Wygraj bilet na finał Ligi Mistrzów! Zobacz terminarz i tabelę grupy G Ligi Mistrzów Zobacz wszystkie wtorkowe mecze Ligi Mistrzów! Przed nastaniem na Santiago Bernabeu ery Jose Mourinho, od 2005 roku Real wygrał z zespołami z Serie A zaledwie jeden z ośmiu meczów. Jego marzenia w Lidze Mistrzów przekreślał Juventus i Roma, a przed rokiem Milan pokazał "Królewskim", że powrotu na europejski szczyt nie gwarantują im nawet transfery za ćwierć miliarda euro. Przed tamtym sezonem Florentino Perez wydarł klubowi Silvio Berlusconiego Kakę, ten był bezradny wobec dawnych kolegów, a gwiazdą meczu na Santiago Bernabeu został jego młody rodak Alexandre Pato (dwa gole). Real zaczął z agresją i wiarą we własne siły, jakby naprzeciw miał chłopców do bicia, a nie wielki Milan. W ciągu minuty "Królewscy" strzelili dwa gole! Najpierw po faulu Pato na Xabim Alonso z rzutu wolnego w lukę w murze (odsunął się Ibrahimović) trafił Cristiano Ronaldo i zastępujący kontuzjowanego Abiattiego Marco Amelia nie miał szans. Od dzisiaj możemy używać sformułowania odnośnie Ligi Mistrzów: "Mur szczelny jak w Milanie"... Chwilę później, po akcji lewą stroną Ronaldo piłka trafiła pod nogi Mesuta Oezila, który bez namysłu uderzył z 20 m. Futbolówka, odbita od pleców Daniela Bonery wylądowała w siatce! Złośliwi nazywają Milan "Geriatrykami", ale Ronaldinho i spółka nic sobie z tego nie robią. Tak samo nie przejęli się szybką stratą dwóch bramek na Santiago Bernabeu i ruszyli do natarcia. Już po pół godzinie mogli odrobić straty! Sam Andrea Pirlo mógł zdobyć dwa gole! Najpierw, po pięknej prostopadłej wrzutce za plecy obrońców, zamiast uderzać z 10 m podawał do tyłu i piłkę przechwycili gospodarze, a za moment jego "bombę" sparował na poprzeczkę Iker Casillas. Casillasa powinien pokonać też po znakomitym podaniu Ronaldinho Clarence Seedorf, lecz z bliska huknął nad poprzeczką (34. min)! "Królewscy" wiedzieli, że nie można powiedzieć "pas" po pół godzinie gry i strzeleniu dwóch bramek. O następne starali się Gonzalo Higuain i Cristiano Ronaldo, którego bombę z 38. min wspaniale obronił Amelia. Kolejny rajd Ronaldo (40. min) mógł dać gola Angela di Marii, którego dosyć szczęśliwie nabił ratujący sytuację wślizgiem Gennaro Gattuso tak, że piłka przeszła nad poprzeczką. Za moment Real szedł jak burza z kontrą czterech na dwóch, ale co zrobił di Maria? Zamiast podać do któregoś z kolegów wpadł w pole karne, na co tylko czekał Marco Amelia, który rzucił się pod nogi rywala i złapał piłkę. Real prowadził 2-0 i gdyby grał po swojemu, nic by mu nie groziło, ale momentami szedł z podrażnionym rywalem na chaotyczną wymianę ciosów, jaka cechuje początkujących bokserów wyłowionych z osiedlowych knajp. Taki bałagan w defensywie z pewnością nie podobał się Jose Mourinho, który wielokrotnie powtarzał, że woli wygrać 1-0, byle rywal nie miał nic do powiedzenia pod bramką jego zespołu! Ale "Królewscy" rządzą się swoimi prawami... Na początku drugiej połowy Milan nie dochodził już do czystych pozycji. Widać Mourinho wytłumaczył swojej ekipie w przerwie, że prowadząc 2-0 nie ma sensu odsłaniać drogi do bramki. Po godzinie trener gości - Massimiliano Allegri za leciwego Gennaro Gattuso posłał dysponującego świeżymi bateriami Kevina-Princa Boatenga. Za moment zastrzyk adrenaliny i świeżej krwi miał Milanowi zapewnić Robinho, który zastąpił rodaka - Ronaldinho. Ronaldinho nie przegapił okazji i serdecznie wyściskał się z Jose Mourinho, jakby znali się od piaskownicy. Po prostu dwóch wielkich tego biznesu! Trener Milanu limit zmian wyczerpał już w 79. min, gdy posłał do boju Inzaghiego za niemrawego Pato. "Gattuso nie jest sobą. To znaczy nie może odnaleźć formy po kontuzji. I będzie ciężko. Grał sercem, ambicją, zaangażowaniem. Dziś ma 32 lata, niby nie dużo, ale dla takiego piłkarza to może być wiek krytyczny, jeśli chodzi o poziom międzynarodowy" - komentował w relacji LIVE Roman Kołtoń. Zmiany zmianami, ale to Real był wciąż groźniejszy. Dwukrotnie z wolnego próbował Ronaldo. Za drugim razem piłka przedarła się za mur, ale z 5 m do bramki nie kopnął jej Pepe, który trafił obok słupka (78. min)! W 81. min kontaktowego gola - po szybkiej kontrze - powinien strzelić Zlatan Ibrahimović (po akcji Robinho z Inzaghim), lecz Casillas odważnie wyszedł i zablokował piłkę na rzut rożny. Za moment nieudaną pułapkę ofsajdową Realu mógł wykorzystać Ibrahimović, ale skiksował przy dośrodkowaniu. Milan ambitnie próbował strzelić choć jednego gola, ale partaczył pod bramką Casillasa. Zresztą obydwa zespoły stworzyły tyle sytuacji, że wynik mógł być hokejowy, np. 8-4! Ale kibice przedkładają takie mecze nad piłkarskie szachy, jakich nie brakuje w starciach wielkich zespołów. Zobacz terminarz i tabelę grupy G Ligi Mistrzów Grupa G Ligi Mistrzów: Real Madryt - AC Milan 2-0 (2-0) Bramki: 1-0 Ronaldo (13. z wolnego), 2-0 Oezil (14. z podania Ronaldo). Real: Casillas - Arbeloa, Pepe, Carvalho, Marcelo - di Maria (87. Granero), Alonso, Oezil (83. L. Diarra), Khedira, Ronaldo - Higuain (89. Benzema). AC Milan: Amelia - Zambrotta, Nesta, Bonera, Antonini - Gattuso (59. Kevin-Prince Boateng), Seedorf, Pirlo - Ibrahimović, Pato (79. Inzaghi), Ronaldinho (72. Robinho). Relację LIVE z tego meczu prowadził red. Roman Kołtoń! Zobacz jej zapis! W pozostałych meczach: AS Roma - FC Basel 1-3! Kliknij po szczegóły! Bayern strzelił tylko jednego gola, ale wygrał z CFR Kluż 3-2! Olympique Marsylia - MSK Żylina 1-0 (0-0)! Ajax Amsterdam - AJ Auxerre 2-1! Dudka grał! Od 55. min Ajax w osłabieniu! Czerwona kartka dla Oijera! Sporting Braga - Partizan Belgrad 2-0! Arsenal - Szachtar 5-1! Fabiański do 83. min z czystym kontem! Zobacz jak Real rozmontował Malagę w ostatnim meczu ligowym: