W czwartek policja przeszukała dom da Costy oraz siedzibę FC Porto, a także przesłuchano czterech sędziów piłkarskich. Skandal korupcyjny wybuchł w Portugalii w kwietniu tego roku po tym, jak w stan oskarżenia został postawiony Valentim Loureiro, prezes Portugalskiej Ligi Piłkarskiej. Afera ta wyszła na jaw zaledwie na dwa miesiące przed rozpoczęciem turnieju Euro 2004, który odbył się właśnie w tym kraju. Loureirze postawiono w sumie 23 zarzuty o stosowanie praktyk korupcyjnych. W związku ze sprawą przesłuchano także prezesa Portugalskiej Federacji Piłkarskiej Jose Antonio Pinto da Souzę, którego podejrzewano m.in. o pasywną korupcję, fałszowanie dokumentów i nadużycie władzy. W sumie zatrzymano do tej pory 21 osób, w tym sędziów piłkarskich i osoby pracujące w centrali piłkarskiej w Portugalii.