Według Platiniego jakikolwiek brak dyscypliny okazany przez Włochów może skutkować tym, że Italia popadnie w niebyt jeśli chodzi o organizację najważniejszych piłkarskich imprez. Przed środowym meczem organizatorzy spotkania zadbali o dodatkowo środki bezpieczeństwa mające przestrzec przed nieprzyjemnymi incydentami, ale Platini nie omieszkał ostrzec Włochów: - To może być ostatni raz, kiedy we Włoszech odbywa się spotkanie tej rangi jeśli wystąpią jakiekolwiek problemy. Mówiąc to Platini odwołał się do swojego doświadczenia. Francuz jako zawodnik brał bowiem udział w tragicznym finale Pucharu Europy rozegranym w 1985 roku na belgijskim Heysel. Śmierć poniosło wtedy 39 osób. - Ze względu na pamiętne wydarzenia w Brukseli wyznaję zasadę "zero tolerancji" dla uchybień w bezpieczeństwie - zapowiedział Platini.