- Wygrała drużyna, która dominowała na boisku fizycznie i mentalnie - przyznał Mourinho. - Mam jednak wątpliwości przy kilku bramkach: czy był spalony przy drugiej, bo nie widziałem jeszcze powtórek telewizyjnych, czy słusznie podyktowano rzut karny - podkreślił jednak trener Realu. - Walka jednak się nie skończyła i wszystko jest jeszcze możliwe - powiedział Jose Mourinho. - Trzeba jeszcze pojechać do Madrytu i to wcale nie będzie spacerek w sanatorium. Trzeba będzie brutalnie walczyć o to, by nie stracić piłki - przestrzegał Juergen Klopp, trener Borussii Dortmund. - Wspaniale zagraliśmy w drugiej połowie. To jest po prostu niesamowite! - cieszył się Klopp.