<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/14-finalu-lm-juventus-turyn-ajax-amsterdam,5607" target="_blank">Kliknij, by przejść do zapisu relacji na żywo z meczu Juventus Turyn - Ajax Amsterdam</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/1-4-finalu-lm-juventus-turyn-ajax-amsterdam,id,5607" target="_blank">Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Juventus - Ajax</a> Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1-1. W Amsterdamie prowadzenie "Starej Damie" dał Cristiano Ronaldo, a tuż po przerwie stan meczu wyrównał David Neres. W rewanżowym starciu Juventus musiał radzić sobie bez dwóch podstawowych zawodników - kontuzjowanych Giorgio Chielliniego oraz Mario Mandżukicia. W tej sytuacji na środku obrony wystąpił Daniele Rugani, a miejsce Mandżukicia zajął Paolo Dybala, pod nieobecność Chielliniego pełniący także funkcję kapitana. Ajax zaś do spotkania przystępował bez zawieszonego za żółte kartki Nicolasa Tagliafico. Na lewej obronie zastąpił go nominalny prawy defensor - Noussair Mazraoui, ale on na placu gry wytrzymał tylko 11 minut. Już na początku meczu zawodnik źle stanął po starciu z Dybalą i najprawdopodobniej skręcił staw skokowy i nie mógł kontynuować gry. Na boisku szybko pojawił się więc Daley Sinkgraven. Juventus wyciągnął wnioski z pierwszego spotkania i tym razem rzadko rozgrywał piłkę na własnej połowie, gdzie Ajax atakował go ostrym pressingiem. "Stara Dama" tym razem postanowiła narzucić swój styl gry i to ona wysoko atakowała przeciwnika i starała się prowadzić grę na jego połowie. Plan został realizowany z powodzeniem jednak tylko w pierwszej połowie. W 21. minucie szansę miał jednak Ajax. Strzał Neresa został co prawda zablokowany, lecz z bliskiej odległości dobijał jeszcze Donny van de Beek. Piłka przeleciała jednak ponad bramką. Na odpowiedź Juventusu nie trzeba było długo czekać. Włoska drużyna znakomicie rozegrała rzut rożny i Ronaldo uciekł spod opieki obrońców. Niepilnowany CR7 w polu karnym - to nie mogło skończyć się inaczej niż golem. Po uderzeniu głową piłka wylądowała w bramce i było 1-0. Dla Ronaldo był to już 126. gol w Lidze Mistrzów, z czego 65. zdobyty w fazie pucharowej. Radość kibiców w Turynie trwała jednak tylko sześć minut. Wtedy to po uderzeniu z dystansu futbolówka odbiła się rykoszetem od obrońcy i ponownie przed szansą stanął van de Beek, mając przed sobą jedynie Wojciecha Szczęsnego. Tym razem 22-letni Holender zachował spokój i umieścił piłkę tuż przy słupku bramki! W przerwie meczu trener Juventusu Massimiliani Allegri zdecydował się na jedną zmianę w składzie. Boisko opuścił Dybala, a jego miejsce zajął rewelacyjny 19-letni Moise Kean, strzelający ostatnio jak na zawołanie w Serie A. To jednak Ajax powinien objąć prowadzenie. W 52. minucie po kontrataku w znakomitej sytuacji znalazł się Hakim Ziyech, który był niepilnowany w polu karnym i miał przed sobą jedynie Szczęsnego. Polski bramkarz popisał się jednak wybitną interwencją. Zaczekał, aż Ziyech złoży się do strzału, zostawił podniesioną rękę nad głową i obronił uderzenie Marokańczyka. To była interwencja światowej klasy. Sześć minut później Szczęsny wybitnie interweniował raz jeszcze. Tym razem sprzed pola karnego technicznie uderzył van de Beek i piłka leciała w samo okienko. Gdyby strzał był mocniejszy, Szczęsny byłby bez szans, lecz udało mu się przenieść piłkę nad poprzeczką Ajax złapał wiatr w żagle i gdyby nie Miralem Pjanić, wyszedłby na prowadzenie. Po kontrataku przeciął kluczowe podanie do Ziyecha - w przeciwnym razie Markończyk strzelałby do pustej bramki. Huraganowy ataki Amsterdamczyków przyniosły efekt w 67. minucie spotkania. Wtedy to po rzucie rożnym najwyżej w powietrze wyskoczył Matthijs de Ligt i precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Szczęsny był bez szans, 2-1 dla Ajaksu! De Ligt, strzelając gola w wieku 19 lat i 246 dni został najmłodszym holenderskim strzelcem gola w fazie pucharowej LM od czasu Nordina Wootera i jego bramki z kwietnia 1996 roku. Juventus w tej sytuacji musiał zdobyć aż dwie bramki, by myśleć o awansie! Gospodarze rzucili się do ataku, ale goście nie zamierzali się ograniczać do obrony. Po jednym z kontrataków w końcu Szczęsnego zdołał pokonać nieskuteczny dziś Ziyech, ale gol nie został uznany, bo wcześniej był na spalonym. W 90. minucie jeden z obrońców Ajaksu zagrał piłkę ręką w polu karnym, ale francuski sędzia Clement Turpin nie zareagował. Później długo czekał na sygnał z wozu VAR, a następnie nakazał rozpocząć grę bramkarzowi Ajaksu. Amsterdamczycy po raz kolejny dali wspaniały popis ofensywnej gry i po 22 latach przerwy ponownie zagrają w Lidze Mistrzów. Cristiano Ronaldo, Wojciech Szczęsny i cały Juventus żegnają się z Ligą Mistrzów! Wojciech Górski Juventus Turyn - Ajax Amsterdam 1-2 (1-1), wynik dwumeczu 2-3 Bramki: 1-0 Ronaldo (28.), 1-1 van de Beek (34.), 1-2 de Ligt (67.) <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-mistrzow-cwiercfinaly,cid,636" target="_blank">Liga Mistrzów: wyniki, drabinka, terminarz, strzelcy</a>