Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Marinowi Ljubičiciowi z ŠK Slovan Bratysława. Była to 41. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 64. minucie za Rafaela Ratão wszedł David Holman. Niedługo później trener Sutjeskiej postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 81. minucie zastąpił zmęczonego Marka Vučicia. Na boisko wszedł Milutin Osmajić, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Mimo że drużyna gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 76 ataków oddała tylko dziewięć celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku bramkę zdobył Andraž Šporar. W 88. minucie w zespole Sutjeskiej doszło do zmiany. Bojan Božović wszedł za Boža Markovicia. Drużyna Sutjeskiej wyrównała wynik meczu. W piątej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Damir Kojašević. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Przewaga jedenastki ŠK Slovan Bratysława w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom ŠK Slovan Bratysława wręczył jedną żółtą. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Sutjeskiej w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 17 lipca w Nikšiciu. Pierwszy mecz zakończył się remisem, ale to goście strzelali gole na wyjeździe i to oni w rewanżu będą w nieco lepszej pozycji wyjściowej.