Zobacz zapis tekstowej relacji na żywo z tego wydarzenia Real zaczął długo utrzymując się przy piłce, ale nie potrafił zagrozić bramce Romana Weidenfellera. Za to bardzo groźne były kontry mistrza Niemiec. Już w dziewiątej minucie Marco Reus wypuścił Marcela Schmelzera, bohatera pierwszego pojedynku pomiędzy tymi zespołami, ale strzał lewego obrońcy Borussii nogami obronił Iker Casillas. W 14. minucie kolejna kontra dortmundczyków. Lewą stroną przedarł się Mario Goetze i podał do Kevina Grosskreutza, który uderzył z narożnika pola karnego, ale znowu na posterunku był golkiper "Królewskich". Gospodarze mieli kłopoty ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. Gdy w 23. minucie Gonzalo Higuain dostał podanie za plecy obrońców i podał na głowę Cristiana Ronaldo, ten mimo że nie był obstawiony, fatalnie przymierzył z 10 metrów. W ogóle Portugalczyk zanotował bardzo słabą pierwszą połowę - duża ilość niecelnych podań i strat. Wreszcie nadeszła 28. minuta. Z własnej połowy daleką piłkę posłał Neven Subotić, zgrał ją Robert Lewandowski, a wbiegający w pole karne Reus nie dał się dogonić spóźnionemu Alvarowi Arbeloi i uderzeniem prostym podbiciem pokonał Casillasa. Borussia nie cieszyła się długo prowadzeniem. Sześć minut później Real doprowadził do wyrównania. Z lewej strony dośrodkował Mesut Oezil, a z kilku metrów piłkę głową do siatki posłał Pepe. Mecz był bardzo otwarty. Obie drużyny nastawiły się na grę cios za cios. Ostatni w pierwszej połowie zadali mistrzowie Niemiec. Znowu daleka piłka z własnej połowy - tym razem w wykonaniu Weidenfellera, zgrał ją głową Lewandowski, z lewej strony dośrodkował Grosskreutz, a wbiegający w pole karne Goetze trochę szczęśliwie (czy nie ręką?) przyjął futbolówkę i składał się do strzału, ale uprzedził go Arbeloa, zaskakując własnego bramkarza. W przerwie Jose Mourinho dokonał dwóch zmian. Jose Callejon wszedł za łapiącego się w pierwszej połowie za mięsień dwugłowy Higuaina, a Michael Essien zastąpił Lukę Modricia. Callejon rozruszał ataki "Królewskich". Już w 47. minucie strzelił gola, ale był na pozycji spalonej. Trzy minuty później uderzył z linii pola karnego po podaniu Xabiego Alonsa, ale minimalnie posłał piłkę obok słupka. Po godzinie gry dostał prostopadłe podanie od Ronalda, ale trochę zwlekał ze strzałem i w końcu trafił w nogi interweniującego Weidenfellera. Borussia, która bardziej skupiała się na obronie własnego wyniku, nie popełniała prostych błędów w okolicach własnego pola karnego. W 77. minucie Mourinho zdjął z boiska Arbeloę , a na jego miejsce wprowadził Kakę, przechodząc na grę trzema obrońcami. Chwilę później powinien być remis. Z prawej strony zacentrował di Maria, Ronaldo uderzył z kilku metrów bez przyjęcia, ale Weidenfeller nogami odbił piłkę. W 86. minucie ponownie Callejon był bliski zdobycia bramki. Strzelał z bliska w zamieszaniu podbramkowym , ale piłkę z linii bramkowej wybił Grosskreutz. Trzy minuty później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Z rzutu wolnego przymierzył Oezil. Piłka zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od słupka. Pogoń Realu przyniosła więc tylko jeden punkt. W drugim meczu grupy D Manchester City zremisował z Ajaksem Amsterdam 2-2. Mistrzowie Anglii przegrywali już w tym spotkaniu 0-2, ale udało im się odrobić straty. Remis to jednak dla "The Citizens" jak porażka. Z dwoma punktami zamykają bowiem tabelę. Ajax zgromadził cztery "oczka". Real Madryt - Borussia Dortmund 2-2 (1-2) Bramki: Pepe (34.), Oezil (89.) - Reus (28.), Arbeloa (45., samobójcza). Real: Casillas - Ramos, Varane, Pepe, Arbeloa (77. Kaka) - Modrić (46. Essien), Alonso - di Maria, Oezil, Ronaldo - Higuain (46. Callejon). Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer - Guendogan (80. Periszić), Kehl - Reus (74. Bender), Goetze (90.+1 Leitner), Grosskreutz - Lewandowski. Tekstową relację na żywo możesz śledzić także na urządzeniu przenośnym Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy D Ligi Mistrzów