Od pierwszych minut zespół Olympiakosu Pireus zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Viktorii Pilzno była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Olympiakosu Pireus w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 51. minucie bramkę zdobył Guilherme. W 53. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jakuba Brabca z Viktorii Pilzno, a w 56. minucie Konstantinosa Tsimikasa z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Joel Kaymba został zastąpiony przez Jana Kovaříka. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Olympiakosu Pireus doszło do zmiany. Mohamed Camara wszedł za Mathieu Valbuenę. Zespół Viktorii Pilzno ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 70. minucie wynik na 2-0 podwyższył Guerrero. W 73. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Viktorii Pilzno Radim Řezník. Chwilę później trener Viktorii Pilzno postanowił wzmocnić linię napadu i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Ondřeja Mihálika. Na boisko wszedł Tomáš Chorý, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 79. minucie Lukáš Kalvach został zmieniony przez Dominika Janoska, co miało wzmocnić zespół Viktorii Pilzno. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Guerrera na Youssefa El-Arabiego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olympiakosu Pireus w 82. minucie spotkania, gdy Rúben Semedo strzelił czwartego gola. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w zespole Olympiakosu Pireus doszło do zmiany. Lazar Ranđelović wszedł za Daniela Podence'a. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku arbiter wręczył kartkę Tomášowi Choremu z Viktorii Pilzno. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-0. Drużyna Olympiakosu Pireus zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 11 celnych strzałów. Wyjątkowa nieporadność napastników Viktorii Pilzno była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Olympiakosu Pireus, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.