Chociaż wciąż pozostaje spora niepewność czy - i kiedy - uda się wrócić do gry, można domniemywać, że większość czołowych lig wznowi rozgrywki najpóźniej z początkiem lipca. Z kolei UEFA oraz ECA (Europejskie Stowarzyszenie Klubów) planują dokończenie rozgrywek LM oraz LE w sierpniu. Według wstępnego planu ćwierćfinały, półfinały oraz finał udałoby się rozegrać w ciągu dwóch tygodni - pod warunkiem, że zamiast dwumeczu rozgrywane byłoby tylko jedno spotkanie na neutralnym terenie i bez udziału kibiców. Nie wszyscy zgadzają się z tym pomysłem - donosi hiszpański "As". UEFA chciałaby też, aby rozgrywki krajowe zostały wznowione tak szybko, jak to możliwe - bez obecności kibiców na stadionach i z zachowaniem zaleceń zdrowotnych każdego kraju. W Niemczech pojawił się już plan wznowienia rozgrywek w maju, we Francji - w czerwcu.Hiszpańska stacja radiowa SER podkreśla, że sezon 2020/21 mógłby się rozpocząć bez wielu problemów we wrześniu. Wówczas zawodnicy wciąż mogliby cieszyć się 21 dniami wakacji i odpocząć po intensywnej końcówce obecnego sezonu.Z kolei "Marca" jest zdania, że przy jedynym możliwym wyjściem dogrania sezonu jest skrócenie czasu pomiędzy meczami, a także obowiązkowe testy dla piłkarzy. Tylko w ten sposób udałoby się uniknąć rozprzestrzenienia się koronawirusa wśród zawodników. WG