Manchester United był niemal pewien awansu do fazy pucharowej przed spotkaniem z Bazyleą, więc menedżer Jose Mourinho dał w większości szansę od pierwszej minuty zmiennikom. Każdy wynik poza porażką dawał "Czerwonym Diabłom" pierwsze miejsce przed ostatnią serią spotkań w grupie A. - Za dwa dni gramy z Brightonem w Premier League, więc musiałem dać odpocząć kilku piłkarzom, a innym dać szansę. Ufam swoim graczom - tłumaczył przed meczem portugalski trener. W rozegranym wcześniej spotkaniu tej grupy CSKA Moskwa pokonało Benficę i strąciło Bazyleę z drugiego miejsca, co oznaczało, że Szwajcarzy tracili do rosyjskiej drużyny trzy punkty. Wypady angielskich ekip do Bazylei kończyły się w ostatnich latach porażkami. W 2011 roku przekonały się o tym drużyny właśnie Manchesteru United, a także Chelsea (2013) i Liverpoolu (2014). - Bazylea ma niewątpliwą tradycję w europejskich pucharach i udało im się osiągnąć kilka niesamowitych wyników jak np. kilka tygodni temu, kiedy pokonali 5-0 Benficę. Wiemy, że nie będzie łatwo - przestrzegał Mourinho i jak się później okazało, wiedział, co mówi. Ale to jego zespół w pierwszej połowie wyraźnie przeważał i powinien prowadzić co najmniej jedną bramką, gdyby nie seryjnie marnowane okazje Romelu Lukaku, Marouane’a Fellainiego czy Anthony’ego Martiala (słupek) albo Marcosa Rojo (poprzeczka). Najbliżej chyba był Fellaini. Po jego strzale głową piłkę z linii bramkowej wybił Manuel Akanji. Lukaku otrzymał w 12. minucie znakomite kilkudziesięciometrowe podanie od Paula Pogby, przepchnął obrońcę w polu karnym i trafił w bramkarza Tomasza Vaclika. Bazylea zagrała odważniej w drugiej połowie i kilkukrotnie zagroziła bramce Manchesteru United. Nie ograniczała się już tylko na wyczekiwanie kontry. Były momenty, że piłkarze Raphaela Wicky’ego podchodzili wyżej, więcej piłek odbierali na połowie przeciwnika. A gdy goście byli naciskani, potrafili się gubić. W 68. minucie Michael Lang trafił po strzale głową w poprzeczkę. Wcześniej groźną sytuację stworzył Renato Steffen. Współpraca obu zawodników na prawej stronie wyglądała naprawdę dobrze. I wysiłek, ambicja oraz zaangażowanie w postawie gospodarzy zostały nagrodzone. W 89. minucie Raoul Petretta popędził lewą stroną i posłał płaskie dośrodkowanie wzdłuż bramki United, na co tylko czekał Lang, który trafił do siatki z bliskiej odległości. W ostatniej kolejce grupy A Benfica podejmuje FC Basel, podczas gdy Manchester United gra na Old Trafford z CSKA Moskwa. Pierwsze miejsce zajmuje United z 12 punktami. Drugie Basel i trzecie CSKA mają po dziewięć punktów. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-fc-basel-1893-manchester-united-2017-11-22,mid,617500" target="_blank">FC Basel - Manchester United 1-0 (0-0). Raport meczowy</a> Bramka: 1-0 Michael Lang (89., po podaniu Raoula Petretty) Piotr Kwiatkowski <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa-grupa-a,cid,636,rid,3276,gid,977,sort," target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy A Ligi Mistrzów</a>