<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/lm-zenit-sankt-petersburg-borussia-dortmund,3977" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Zenit - Borussia</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/lm-zenit-sankt-petersburg-borussia-dortmund,id,3977" target="_blank">Relacja z meczu Zenit - Borussia dla urządzeń mobilnych</a> Na pokładzie samolotu lecącego do Rosji znaleźli się przeziębiony ostatnio Robert Lewandowski i wracający do zdrowia po kolejnej kontuzji stopy Mats Hummels. Napastnik reprezentacji Polski w sobotnim meczu wyjazdowym z Hamburgerem SV (przegranym 0-3) opuścił boisko w 67. minucie. - Wszystko jest już w porządku. Najgorsza była noc z piątku na sobotę. Jednak ostatniej już dobrze spałem i jestem w dobrej dyspozycji - powiedział Lewandowski przed wylotem do Rosji. Oprócz niego w składzie Borussii prawdopodobnie znajdzie się Łukasz Piszczek, który odzyskał miejsce w składzie po wyleczeniu m.in. kontuzji biodra. Jakub Błaszczykowski leczy poważną kontuzję kolana. W Rosji dopiero w marcu rozpoczną się rozgrywki ligowe, co może mieć duży wpływ na rywalizację tej pary. W poprzednim sezonie podopieczni Juergena Kloppa w tej fazie LM podejmowali będący w takiej sytuacji jak Rosjanie ukraiński Szachtar Donieck i bez problemów awansowali do kolejnej rundy (2-2, 3-0). Problemem dla niemieckiego zespołu nie będą również warunki atmosferyczne, ponieważ w ciągu dnia jest około ośmiu stopni Celsjusza. Średnia dobowa temperatura wynosi minus cztery stopnie. W roli faworyta do Grecji polecieli również piłkarze Manchesteru United, którzy w drugim wtorkowym spotkaniu (godz. 20.45) zmierzą się z Olympiakosem. Trener "Czerwonych Diabłów" David Moyes nie będzie mógł skorzystać z pozyskanego zimą Juana Maty, ponieważ ten jesienią występował w Lidze Mistrzów, ale w barwach Chelsea Londyn. - To oczywiście frustrujące, że Juan w tym sezonie nie może już grać w Champions League. Spróbujemy jednak wygrać te rozgrywki, choć nigdy nie mówiłem, że tego dokonamy. Najpierw jednak musimy pokonać Olympiakos, a to bezsprzecznie najlepsza drużyna w Grecji. Ten zespół ma świetne osiągnięcia - powiedział Moyes. Jednak "Czerwone Diabły" pod jego wodzą wyraźnie zawodzą w tym sezonie. Po 27 kolejkach ligowych zajmują dopiero szóste miejsce w tabeli i do prowadzącej Chelsea tracą 15 punktów. Z kolei "The Blues" w środę zagrają na wyjeździe z Galatasarayem Stambuł. Szkoleniowiec londyńskiego zespołu Jose Mourinho w poprzednim sezonie rywalizował z turecką ekipą prowadząc Real Madryt. - Ta drużyna jest stworzona do gry w Lidze Mistrzów. Pamiętam, że przed rokiem spotkanie na ich stadionie było bardzo trudne. Dzięki niesamowitym kibicom, mogą tam wygrać z każdym - powiedział Mourinho. Podopieczni Portugalczyka będą musieli powstrzymać Didiera Drogbę. Trener i napastnik wcześniej pracowali wspólnie w Chelsea. - Gra przeciwko niemu to dziwne uczucie. Znamy się bardzo dobrze, ale na boisku nie ma sentymentów. Mimo upływu lat Didier nadal jest w wysokiej formie. Na pewno będzie chciał strzelić nam gola, aby jego zespół awansował - przyznał Mourinho. W drugim środowym spotkaniu Schalke 04 podejmie w Gelsenkirchen Real Madryt. W minionej kolejce "Królewscy" wykorzystali porażki Barcelony oraz Atletico i objęli prowadzenie w Primera Divison. Znanym napastnikiem niemieckiego zespołu jest Holender Klaas-Jan Huntelaar, który w przeszłości występował w barwach Realu. - Schalke wyróżnia się dużą siłą fizyczną. Ten zespół w Bundeslidze nie rozpoczął sezonu udanie, ale już wrócił do pierwszej czwórki. Poza tym gra tam Huntelaar, który wrócił na boisko po poważnej kontuzji. To bardzo groźna drużyna - podkreślił bramkarz Realu Iker Casillas. Rewanże odbędą się 11, 12, 18 i 19 marca. Finał zaplanowano na 24 maja w Lizbonie. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-mistrzow-1-8-finalu,cid,636,rid,1833,sort,I" target="_blank">Liga Mistrzów: wyniki, strzelcy, terminarz</a>