Pierwszy mecz pomiędzy drużyną Diego Simeone a Lokomotiwem zakończył się wynikiem 1-1. We wtorek rozpoczęła się runda rewanżowa i obie drużyny spotykały się po raz kolejny.Podstawowymi piłkarzami Lokomotiwu są Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak. Teraz też znaleźli się w składzie.Atletico od początku rzuciło się do ataku. Już w drugiej minucie, groźnie uderzał Joao Felix, ale nie trafił w bramkę. Pięć minut później z bliska głową strzelał Yannick Carrasco. Trafił jednak w stojącego na linii bramkowej Rybsua. Atletico się nie poddawało i cały czas atakowało. Nie miało jednak szczęścia. W 12. minucie Guilherme świetnie uratował swój zespół po strzale Marcosa Llorente.Później bramkarz Lokomotiwu jeszcze kilkukrotnie świetnie interweniował. To jemu Rosjanie zawdzięczali bezbramkowy remis do przerwy. W drugiej połowie napór Atletico nie był aż tak zdecydowany. Lokomotiw dobrze się bronił.W 68. minucie piłka jednak wpadła do siatki zespołu z Rosji. Carrasco uderzał z rzutu wolnego, ale trafił w mur. Dobitka była groźniejsza, ale Guilherme zdołał ją odbić. Piłka spadła pod nogami Koke, który trafił do bramki. Gol nie został jednak uznany. Po weryfikacji VAR okazało się bowiem, że Hiszpan był na spalonym. Ostatecznie Atletico nie zdołało strzelić zwycięskiego gola. Miało kilka okazji, ale Lokomotiw dobrze, a czasami bardzo szczęśliwie się bronił. W efekcie obie ekipy podzieliły się punktami.Polacy pokazali się bardzo dobrze. Rybus świetnie wyglądał w defensywie. Z kolei Krychowiak był motorem napędowym ataków Lokomotiwu. W doliczonym czasie mógł mieć asystę, ale Ze Luis stracił piłkę w polu karnym po podaniu Polaka.MP Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy A Ligi Mistrzów