Rewanż rozegrany zostanie 13 maja w Madrycie. Dziś w drugim meczu półfinałowym FC Barcelona podejmie Bayern Monachium. Rewanż zaplanowano na 12 maja. - Podoba mi się to, jak gramy w Lidze Mistrzów, imponujemy dojrzałością - chwalił swoją drużynę po pokonaniu Realu Allegri. - Przystąpiliśmy do tego meczu z dużym spokojem. Nasi obrońcy grali bardzo dobrze, choć w pierwszej połowie była zbyt duża przerwa między nimi a linią pomocy. Nie zmienia to faktu, że zasłużyliśmy na zwycięstwo i jestem zadowolony z moich piłkarzy - ocenił. - Najważniejsze jest to, że wygraliśmy - dodał Patrice Evra. - Z Realem nigdy nie gra się łatwo i jestem bardzo dumny z całej drużyny. Dobrze się przygotowaliśmy i byliśmy pewni siebie. Jesteśmy w połowie drogi do awansu. Nikt nie spodziewał się, że zajdziemy tak daleko - powiedział obrońca Juve. Szkoleniowiec Realu Carlo Ancelotti, który kiedyś prowadził Juventus, miał swój plan na wtorkowy mecz. - Przede wszystkim naszym celem było nieustanne wywieraniu presji na Andrei Pirlo - powiedział. - Spodziewałem się tak grającego Juventusu, czyli świetnie zorganizowanego i czyhającego na najmniejszy błąd - przyznał. - W rewanżu wciąż mamy szanse - podkreślił Ancelotti. - Wynik nie jest zły, musimy wierzyć w awans - mówił James Rodriguez, który asystował przy bramce Cristiano Ronaldo. - Na naszym stadionie i przy wsparciu kibiców jesteśmy w stanie wygrać - dodał. - Juventus miał szczęście, jak choćby wtedy, gdy trafiłem w poprzeczkę. To silna drużyna, ale musimy zapomnieć o tym co się dziś stało i w rewanżu po prostu zrobić swoje - podsumował.