- Nie zasłużyliśmy na przejście dalej. Nie odpadliśmy z Ligi Mistrzów tylko z powodu dzisiejszego występu - powiedział Gerrard, który w końcówce spotkania wlał nadzieję w serca kibiców, kiedy pięknym strzałem z rzutu wolnego doprowadził do remisu. Liverpool potrzebował jednak zwycięstwa, aby awansować.- Odpadliśmy, ponieważ, grając w Bazylei, nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Kwalifikujesz się po sześciu meczach. W ostatnim spotkaniu straciliśmy głupią bramkę - dodał Gerrard.- Zobaczymy, czy styczniowe zakupy zmienią naszą grę. Istotne jest odzyskanie napastnika, który będzie w stanie zdobywać bramki i wprowadzić nas do czołowej czwórki Premier League - stwierdził kapitan "The Reds". Przed sezonem z Liverpoolu odszedł Luis Suarez, a do drużyny dołączył Mario Balotelli. Włoch nie spełnia jednak pokładanych w nim nadziei:- Musimy spróbować sprawić, żeby Balotelli wrócił do strzelania. W tym momencie to trochę rollercoaster, to trudne - mówi Gerrard.Liverpool kończył mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Lazara Markovicia: - Kartka na pewno nie pomogła. Niestety nie mieliśmy wystarczająco dużo sił w ostatnich 15 minutach. Nie widziałem tego incydentu, ale powiedziano mi, że decyzja była surowa - zakończył Gerrard. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa,cid,636,rid,2306,sort,I" target="_blank">Sprawdź sytuacje w grupach Ligi Mistrzów</a>