Do Moskwy wybiera się ponad 40 tysięcy fanów obydwu drużyn. Kibice jednej z ekip świętować będą sukces na Placu Czerwonym, na co zgodę wydały już rosyjskie władz - poinformował sekretarz generalny UEFA David Taylor. "Nie popadamy w samozadowolenie i uspokojenie przed meczem, ale wierzymy - wiedząc o solidnych przygotowaniach służb - że nie dojdzie do żadnych zajść, niesportowych wypadków. Wszystkie służby są dobrze przygotowane. Kibice mogą liczyć na dobrą organizację finału, zwycięzcy na świętowanie sukcesu na Placu Czerwonym. Wszyscy kibice muszą jednak wiedzieć, że gdy zajdzie taka konieczność, siły policyjne i porządkowe będą reagować natychmiast i zdecydowanie" - powiedział w radio BBC David Taylor. Taylor, nawiązując do zajść, które miały miejsce po finale Pucharu UEFA, powiedział, że klub Glasgow Rangers nie zostanie ukarany przez władze UEFA za niesportowe zachowanie kibiców, bo zamieszki miały miejsce nie na stadionie czy w jego okolicach, a poza nim. W finale Zenit wygrał z Rangers 2:0.