Eto'o pokonał Edwina van der Sara w 10. min. - Trudno sobie wymarzyć lepszy moment do strzelenia gola. Zdobyłem go w chwili dominacji Manchesteru na boisku. Moja bramka pozwoliła nam uwierzyć w siebie, dała nam nadzieję - promieniał Eto'o na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Najważniejszego gola w tym roku strzelił piłkarz, który ostatnio pod bramką rywali zawodził. - Owszem, byłem nieskuteczny, ale to są rzeczy, które się człowiekowi zdarzają. Ale ja wierzyłem i nadal wierzę, że Bóg jest sprawiedliwy. W ostatnim okresie odmówił mi strzelania bramek, ale widział, jak ciężko pracowałem na to, żeby odzyskać skuteczność i teraz mi pozwolił na strzelenie jakże ważnej bramki! W najważniejszym momencie - opowiadał Kameruńczyk. - Jestem szczęśliwy, bo drużyna zasłużyła na wygranie Ligi Mistrzów - dodał na koniec Samuel. Człowiek, który przed sezonem miał być wyrzucony z Barcelony, ale Pep Guardiola dał mu jeszcze jedną szansę. Opłaciło się wszystkim!