Kluczowa dla wyniku spotkania była sytuacja z 67. minuty, kiedy to Tomasz Kędziora faulował w polu karnym Birkira Bjarnasona. Obrońca Lecha wyleciał z boiska, a goście wykonywali "jedenastkę". Fantastycznie spisał się Jasmin Burić, który obronił strzał z karnego Shkelzena Gashiego.Goście bezlitośnie wykorzystali grę z przewagą jednego zawodnika. Do siatki Lecha trafili Marc Janko i Davide Calla. Siły na boisku wyrównały się w doliczonym czasie gry, kiedy czerwoną kartkę zobaczył Taulant Xhaka. "Szkoda, bo mieliśmy kilka sytuacji. Niestety, przegrywamy 1-3. Mamy jeszce mecz w Bazylei. Piłka nie takie rzeczy widziała i mam nadzieję, że uda nam się awansować" - stwierdził Formella."Na pewno nie jest to drużyna, z którą nie da się wygrać. Czerwona kartka utrudniła zadanie. W rewanżu różnie może się potoczyć. Może nas zlekceważą, może odpuszczą. Zobaczymy" - dodał.