36-letni belgijski obrońca miał prawdopodobnie zasiąść na ławce rezerwowych w środowym meczu z Realem w półfinale Ligi Mistrzów. Van Buyten nie poleciał także w sobotę do Brunszwiku na pojedynek ligowy z Eintrachtem, chcąc być przy łóżku żony, z którą ma już dwoje dzieci.