Lewandowski narzekał na łamach "Sport Bilda", że w Bayernie i reprezentacji Polski gra od pierwszej do ostatniej minuty i to zazwyczaj co trzy dni. Dlatego po urazie mięśniowym, jakiego doznał w sobotnim meczu z RB Lipsk, trener uznał, że nie ma co ryzykować i zadecydował, że da "Lewemu" odpocząć. Zwłaszcza, że w sobotę Bayern zmierzy się z Borussią w Dortmundzie. We wtorek Heynckes nie będzie mógł skorzystać z "Lewego" ani z Thomasa Muellera, który leczy kontuzję. "Oczywiście, to nieoczekiwana sytuacja, że obaj mają kontuzje, ale sądzę, że znajdę dobre rozwiązanie. Mogę zagrać systemem 4-4-2 z Robbenem i Comanem w ataku. Mogę też zastosować manewr z podwieszonym napastnikiem, a oni mogą zagrać na skrzydłach" - powiedział Heynckes. Co o pomyśle zastąpienia "Lewego" przez Robbena sądzi Joshua Kimmich? "Jako drużyna trzeba się będzie się dostosować do niego, więc oczywiście nie powinniśmy grać mu wysokich piłek. Potrafi dryblować, ale nie jest dobry w grze głową" - powiedział utalentowany piłkarz Bayernu, zapewniając przy tym, że jego zespół ma wystarczający potencjał, żeby znaleźć sposób na wykorzystanie atutów Holendra. Heynckes liczy się z tym, że Celtic będzie o wiele groźniejszy niż w Monachium. "Moi piłkarze są jednak na to przygotowani. W Szkocji gra się futbol pełny serca. Piłkarze tutaj twardo walczą. Tutaj żyje się futbolem" - podkreślił niemiecki trener. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa-grupa-b,cid,636,rid,3276,gid,978,sort,I" target="_blank">Grupa B Ligi Mistrzów - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę</a> MZ