Bramkarz "Królewskich" nie ukrywał radości z postawy swojego kolegi z zespołu, który mistrzom Polski zaaplikował na Reymonta dwa gole. - Musieliśmy pokazać kim naprawdę jesteśmy. Ważne jest, że strzeliliśmy dwa gole nie tracąc żadnego. Teraz jesteśmy bardziej spokojni. Sporo dobrego do naszej gry wniosło także pojawienie się na boisku Gutiego. Musimy się cieszyć z formy Morientesa. Jeszcze raz udowodnił jaki jest w drużynie przydatny - wyznał Casillas. Rafał Dybiński, Kraków Zobacz galerię zdjęć z meczu Wisła Kraków - Real Madryt