<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa,cid,636,rid,2890,sort,I">Liga Mistrzów - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Statystyki nie kłamią. Niemieckie zespoły to wyjątkowo kłopotliwi rywale dla Barcelony. Szczególnie dobrze widać to po wynikach meczów rozgrywanych za naszą zachodnią granicą. Przed własną publicznością, "Blaugranę" w ostatniej dekadzie potrafiły zatrzymać m.in. Bayer Leverkusen, VfB Stuttgart czy Werder Brema. Kolejnym zespołem, który marzy o zdobyciu punktów w starciu z Barceloną, jest Borussia Moenchengladbach. Drużyna z Borussia-Park chciałaby nawiązać do lat 70. XX wieku, kiedy zdobyła cztery mistrzostwa Niemiec (w tym trzy z rzędu). Również wówczas, w 1977 roku, dotarła do finału Pucharu Europy, gdzie przegrała z Liverpoolem. Obecnie nikt nie mówi o takich sukcesach. Celem podopiecznych Andre Schuberta jest kwalifikacja do europejskich pucharów (poprzez wyniki ligowe) oraz zajęcie trzeciego miejsca w trudnej grupie Champions League. Porażka 0-4 z Manchesterem City na początek rywalizacji była jak zimny prysznic i mogła wybić i te marzenia, gdyby nie fakt, iż Celtic przegrał z Barceloną aż 0-7. Przy rezultacie Szkotów, wynik Niemców wcale nie prezentuje się tak źle. Do północnej Westfalii, Barcelona uda się bez kontuzjowanego Messiego, ale z rozpędzonym duetem Luis Suarez - Neymar. W sobotę, "Blaugrana" rozbiła Sporting Gijon aż 5-0 i odrobiła część strat do Realu Madryt. Aktualnie zajmuje drugie miejsce i traci do największego rywala jedynie "oczko". Ostatnie pięć wyjazdów "Dumy Katalonii" do Niemiec to zaledwie dwa zwycięstwa, remis oraz dwie porażki. Wśród nich jest ta, która, jako najgorszy koszmar, śni się po nocach kibicom Barcelony. 23 kwietnia 2013 roku, w półfinale Ligi Mistrzów, Katalończycy przegrali w Monachium 0-4 i przekreślili szansę na awans do finału Ligi Mistrzów. Środowe spotkanie będzie szczególne dla Marka-Andre ter Stegena, który po dwóch latach wraca do Moenchengladbach. To właśnie w Borussii zaczynał karierę i to z niej przeniósł się do Hiszpanii. Nie ma jednak wątpliwości, że kiedy o 20.45 usłyszy hymn Champions League, nie będzie już miejsca na żadne sentymenty. - To bardzo ważny mecz dla mnie i dla mojej drużyny. Chcemy go wygrać. Dla mnie to starcie będzie szczególne, ale wspomnienia nie istnieją na boisku. Nie przyjechałem tu po to, żeby zobaczyć moich kolegów, tylko po to, żeby pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać mecz. Potem przyjdzie czas na powitania - powiedział Niemiec na przedmeczowej konferencji prasowej. FC Barcelona vs niemieckie drużyny - 57: 31-12-14, w Niemczech: 25: 9-9-7. Borussia Moenchengladbach vs hiszpańskie zespoły - 14: 4-4-6, u siebie: 7: 3-2-2. Mecz Barcelona - Borussia Moenchengladbach w środę o godzinie 20.45. Transmisja telewizyjna w Canal+ Sport.