Włoscy dziennikarze uważają, że drogę Milanu do 1/4 finału Champions League może zagrodzić Boruc. Polak wyrasta na gwiazdę numer jeden Celtiku. "To będzie decydujący test dla Anthony'ego Boruca. Polski bramkarz, spadkobierca Jerzego Dudka, pokazał już wielokrotnie, że jest znakomitym fachowcem. Teraz jednak przychodzi szansa na przekonanie w bezpośrednim spotkaniu włodarzy Milanu, że warto na niego postawić. To będzie jakby egzamin maturalny - cytował "Przegląd Sportowy" włoski dziennik sportowy "La Gazzetta dello Sport". - Jestem spokojny i nie podniecam się prasową burzą. Przyjechaliśmy do Mediolanu wygrać i tylko to nas interesuje. Nazwiska nie grają, więc mamy szansę - powiedział Boruc na łamach "PS". W superlatywach o polskim bramkarzu wypowiadał się także szkoleniowiec Celtiku Gordon Strachan. - Boruc jest fantastyczny. To jeden z najlepszych bramkarzy w Europie. Chcemy go zatrzymać - stwierdził Strachan odnosząc się do spekulacji o przejściu Boruca do Milanu, gdzie miałby zastąpić Didę.