- Dla nas - piłkarzy i dla całego klubu jest to wielkie wydarzenie. Niewielu z nas miało szansę kiedykolwiek zagrać w takim meczu. To punkt kulminacyjny naszego dobrego sezonu w Lidze Mistrzów. Wszyscy czekamy niecierpliwie na finał - powiedział Błaszczykowski przed sobotnim meczem w Londynie. Skąd tak ogromny sukces Borussii w tym sezonie Ligi Mistrzów? - Najważniejsze było to, że byliśmy drużyną. Wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego sezonu, który nie był dla nas udany. To przyniosło efekt - stwierdził kapitan polskiej reprezentacji.- Gdyby ktoś powiedział mi przed sezonem, że zagramy w finale Ligi Mistrzów, nie uwierzyłbym - powiedział Kuba.Pomocnik Borussii Dortmund przyznał, że nigdy nie miał szansy zagrać na Wembley. - Ten mecz to coś, co na pewno zapamiętam do końca życia - powiedział. Zdaniem Błaszczykowskiego, o wyniku sobotniego finału zadecyduje "dyspozycja dnia". - Bayern jest bardzo dobrym zespołem, ale my także znamy nasze umiejętności i zrobimy wszystko, żeby je w sobotę zademonstrować.- W fazie grupowej zagraliśmy wspaniałe mecze z Manchesterem City, Realem Madryt i Ajaksem Amsterdam. To był punkt zwrotny, moment, kiedy uwierzyliśmy, jako drużyna, że możemy coś wspaniałego osiągnąć - powiedział Kuba. Błaszczykowski mówi też o trenerze Borussii Juergenie Kloppie. - To niewiarygodne, co zrobił w Dortmundzie. Wygraliśmy dwa razy Bundesligę i jesteśmy w finale Ligi Mistrzów. To mówi samo za siebie. - Klopp ma wspaniały kontakt z piłkarzami, wie jak rozwijać poszczególnych zawodników i wznieść ich na wyższy poziom - opowiedział polski piłkarz BVB. Zapraszamy na relację NA ŻYWO z finału Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Bayern Monachium w sobotę od godz. 20.45