Piłkarze Juppa Heynckesa zdecydowanie częściej strzelali (17-7), częściej trafiali w światło bramki (5-4), ale byli mniej skuteczni. Posiadanie piłki również było po ich stronie. W pierwszej połowie - 55,6 procent, a po przerwie nawet zdecydowanie więcej - 64,9 proc. To niewiarygodne, ale słabiej pod tym względem Real wypadł w tym sezonie tylko raz - w El Clasico przeciwko Barcelonie. Jeszcze bardziej niesamowite statystyki dotyczą podań. Gospodarze wykonali ich zdecydowanie więcej - aż 585 (Real tylko 392), mieli też więcej dośrodkowań (29 do 7). Mimo tych niewiarygodnych liczb, dużo bliżej wyjazdu na finał Ligi Mistrzów do Kijowa jest dzisiaj Real. Jeszcze bardziej zastanawiające jest to, że Bayern przegrał z madrytczykami już szósty raz z kolei. Ostatnie zwycięstwo monachijczycy zanotowali z tym rywalem przed... sześcioma laty. Kiedy seria zostanie przerwana?