Żeby wskazać grupowe spotkanie LM, w którym Lewandowskiego zabrakło na liście strzelców, trzeba się cofnąć do początku października 2018 roku. Wówczas bez dorobku bramkowego zakończył domowe starcie z Ajaksem Amsterdam (1-1). Przebywał wówczas na murawie 90 minut. Później trafiał do siatki rywali w kolejnych dziewięciu potyczkach grupowych. W sumie uczynił to 17 razy. Wyrównał w ten sposób osiągnięcie Cristiano Ronaldo z sezonu 2012-13. Rekordu Polaka w tej rywalizacji mieliśmy doczekać się w środowej konfrontacji z Atletico Madryt. Tak się jednak nie stało. Bawarczycy zdobyli cztery bramki, ale żadna z nich nie była udziałem Polaka. Oddał tylko dwa strzały, oba okazały się niecelne. Zszedł z murawy w 81. minucie. Atletico to wyjątkowo niewdzięczny rywal dla Lewandowskiego. Należy do sześciu zespołów, z którymi RL9 mierzył się na arenie Champions League najczęściej - obok Realu Madryt (8 gier/6 goli), Arsenalu Londyn (8/4), Olympiakosu Piresu (6/5), Ajaksu Amsterdam (4/5) i Olympique Marsylia (4/3). Przeciwko ekipie Atletico polski snajper rozegrał pięć spotkań i zdobył tylko dwie bramki. Na rewanż do stolicy Hiszpanii mistrzowie Niemiec wybierają się 1 grudnia. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa,cid,816,rid,4509,sort,I" target="_blank">Liga Mistrzów - wyniki, tabele, strzelcy i terminarz fazy grupowej</a>