<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa,cid,636,rid,3276,sort,I">Liga Mistrzów - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabele!</a> We wtorek drużyna z Madrytu niespodziewanie zremisowała u siebie z azerskim Karabachem Agdam i wobec zwycięstwa Romy z Chelsea Londyn (3-0) mocno skomplikowała sobie sytuację w fazie grupowej. Atletico ma zaledwie trzy punkty. Prowadzi Roma z ośmioma "oczkami", punkt mniej ma druga Chelsea. Głos po meczu zabrał kapitan "Los Colchoneros" - Gabi Fernandez, który dość stanowczo powiedział, co sądzi o Lidze Europejskiej, w której wiosną może występować "Atleti". - Na ten moment Liga Europejska to dla mnie gówno, chociaż wcześniej te rozgrywki wiele mi dały - odparł zapytany o relegację do UEFA Europa League. - Najbardziej boli mnie to, że sprawa awansu nie jest już wyłącznie w naszych rękach. W następnej kolejce musimy spróbować pokonać Romę i liczyć na to, że Karabach urwie punkty Chelsea. W tej chwili jesteśmy poza fazą pucharową. Możemy to zmienić, ale przed nami daleka droga - ocenił.- Jesteśmy tymi samymi zawodnikami zarówno po wygranych, jak i po porażkach. Podobnie jest z trenerem, sztabem czy kibicami... Musimy dalej ciężko pracować i wyciągnąć coś z tych doświadczeń - dodał Hiszpan w rozmowie ze "Sportem". Kapitan Atletico stwierdził, że jego zespół był bardzo słaby w starciu z Azerami i pomimo chęci - nie zdołał odwrócić losów spotkania. KK