Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olimpii Ljubljanej w 13. minucie spotkania, gdy Ante Vukušić strzelił pierwszego gola. Piłkarze gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 20. minucie na listę strzelców wpisał się Arturo Mina. W 26. minucie arbiter wręczył kartkę Endriemu Çekiçiemu z Olimpii Ljubljanej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 53. minucie kartką został ukarany Arturo Mina, zawodnik gospodarzy. W 62. minucie Nuri Aydin zastąpił Ahmeda Ildıza. W 64. minucie w jedenastce Yeni Malatya doszło do zmiany. Guilherme wszedł za Mitchella Donalda. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Frank Bagnack z drużyny gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Yeni Malatya w 66. minucie spotkania, gdy Adis Jahović strzelił z rzutu karnego drugiego gola. W 70. minucie w jedenastce Olimpii Ljubljanej doszło do zmiany. Marko Putinčanin wszedł za Gorana Brkicia. W następstwie utraty gola trener Olimpii Ljubljanej postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Asmira Suljicia i na pole gry wprowadził napastnika Lukę Menalę, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Jedenastka Yeni Malatya krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko osiem minut, ponieważ drużyna gości doprowadziła do remisu. Gola strzelił Stefan Savić. W 75. minucie Moryké Fofana został zmieniony przez Berka Yıldıza, co miało wzmocnić jedenastkę Yeni Malatya. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ante Vukušicia na Harisa Kadricia w czwartej minucie doliczonego czasu spotkania. Minus trzy minuty później kartkę dostał Guilherme, zawodnik Yeni Malatya. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 1 sierpnia w Lublanie. Pierwszy mecz zakończył się remisem, ale to goście strzelali gole na wyjeździe i to oni w rewanżu będą w nieco lepszej pozycji wyjściowej.