Dla Arsenalu triumf w tych rozgrywkach jest jedyną szansą, aby w przyszłym sezonie występować w Lidze Mistrzów. "Kanonierzy" bowiem w Premier League zajmują szóste miejsce w tabeli i do czwartego miejsca premiowanego grą w Champions League tracą 13 punktów. Stołeczny zespół odpadł już z Pucharu Anglii. Z powodu słabej postawy w tym sezonie, kibice Arsenalu domagają się odejścia trenera Arsene'a Wengera. Obecna umowa Francuza obowiązuje do końca czerwca 2019 roku, ale wszystko wskazuje na to, że zostanie przedwcześnie rozwiązana. Według niemieckiego magazynu "Kicker" latem zastąpi go Thomas Tuchel. Triumf w Lidze Europejskiej byłby więc dobrym zwieńczeniem 22-letniej pracy Wengera z Arsenalem. "Kanonierzy" mają jednak niekorzystny bilans w rywalizacji z rosyjskimi drużynami (po dwa zwycięstwa i remisy oraz cztery porażki). Zdecydowanym faworytem tych rozgrywek jest jednak Atletico Madryt. Podopieczni Diego Simeone są wiceliderem krajowych rozgrywek i mają cztery punkty przewagi nad Realem. Sporting nigdy nie wygrał w Hiszpanii z tamtejszymi drużynami (dziewięć porażek i trzy remisy). Ciekawie zapowiada się pojedynek dwóch napastników obydwu zespołów: Saula Nigueza (Atletico) z Bruno Fernandesem (Sporting). Obaj mają po trzy gole w tych rozgrywkach. Z kolei RB Lipsk, dla którego jest to pierwszy sezon w europejskich pucharach, podejmie Olympique Marsylia. Czwartą parę tworzą Lazio z Salzburgiem. Austriacki zespół jest w tym sezonie niepokonany w LE. Rewanże odbędą się 12 kwietnia, a półfinały 26 kwietnia i 3 maja. Finał Ligi Europejskiej zaplanowano na 16 maja w Lyonie. Triumfator uzyska prawo gry w Lidze Mistrzów w sezonie 2018/19. Terminarz spotkań ćwierćfinałowych Ligi Europejskiej