Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Saburtalo: Giorgiemu Kokhreidzemu w 1. i Giorgiemu Diasamidzemu w 15. minucie. Nieoczekiwanie to piłkarze Ararat-Armenii FC otworzyli wynik. W 31. minucie Anton Kobyalko dał prowadzenie swojemu zespołowi. W 42. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Giorgiego Gabedawę z Saburtalo, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Rochdiego Achenteha z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Ararat-Armenii FC. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Giorgi Rekhviashvili, zawodnik Saburtalo. W 57. minucie Gor Malakjan został zmieniony przez Ilję Antonova. W tej samej minucie Ognjen Rolović został zmieniony przez Gagiego Margvelashvilego, a za Alwyna Terę wszedł na boisko Levan Kenia, co miało wzmocnić zespół Saburtalo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Antona Kobyalkę na Ugochukwu Oganę. Bramkarz Ararat-Armenii FC wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w pojedynku sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W 72. minucie na listę strzelców wpisał się Sandro Altunashvili. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Saburtalo przyniosły efekt bramkowy. Na kwadrans przed zakończeniem starcia wynik ustalił Levan Kenia. W następstwie utraty bramki trener Ararat-Armenii FC postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Petrosa Avetisyana i na pole gry wprowadził napastnika Zakarię Sanogę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 82. minucie arbiter przyznał kartkę Levanowi Kakubavie z drużyny gości. Chwilę później trener Saburtalo postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Giorgiego Kokhreidzego wszedł Dachi Tsnobiladze, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Saburtalo utrzymać remis. Od 85. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Ararat-Armenii FC i jedną drużynie przeciwnej. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Piłkarze Ararat-Armenii FC otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy sześć. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 14 sierpnia w Tbilisi. Strata Ararat-Armenii FC wciąż jest do odrobienia.