"To reakcja UEFA na niezdyscyplinowane zachowanie się fanów" - poinformowała oficjalna strona klubu, którego właścicielem jest rosyjski gigant gazowy Gazprom. W finale Pucharu UEFA podopieczni Dicka Advocaata pokonali w Manchesterze Glasgow Rangers 2:0, a zamieszki zaczęły się już przed spotkaniem.