- Zakwalifikowaliśmy się do fazy grupowej Pucharu UEFA. Słyniemy z tego, że się nie poddajemy. Ten mecz to pokazał. Co prawda sędzia próbował wybić nas z rytmu, ale nie daliśmy się sprowokować - dodał Wilk. Piłkarz "Kolejorza" jest przekonany, że awans należał się jego drużynie. - Dało się wyczuć przed spotkaniem, że Austriacy przyjechali tu jak po swoje. Na szczęście szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Uważam, że awansowaliśmy zasłużenie - zakończył. Maciej Borowski, Poznań