Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Torino FC. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia pokazał kartkę Cristianowi Ansaldiemu z jedenastki Torino FC. W 62. minucie za Cristiana Ansaldiego wszedł Temitayo Olaoluwa. W 67. minucie w drużynie Shakhtyoru doszło do zmiany. Igor Burko wszedł za Pavela Rybaka. Trener Shakhtyoru wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nikołaja Janusza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Elis Bakaj. Posunięcie trenera było słuszne. Nikołaja Janusza zdobył wyrównującą bramkę w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku spotkania. Chwilę później trener Torino FC postanowił wzmocnić linię napadu i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Andreę Belottiego. Na boisko wszedł Vincenzo Millico, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 13 minut przed zakończeniem meczu arbiter ukarał kartką Sašę Lukicia, piłkarza Torino FC. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Torino FC w 80. minucie spotkania, gdy Simone Zaza strzelił pierwszego gola. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. W 83. minucie Kevin Bonifazi został zmieniony przez Wilfrieda Singo, co miało wzmocnić jedenastkę Torino FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sergeya Balanovicha na Darka Bodula. W doliczonej pierwszej minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Nikołaj Janusz. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał zawodników Shakhtyoru żadną kartką, natomiast piłkarzom Torino FC przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.