Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 12. a 27. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Luzern i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Espanyolu Barcelona w 28. minucie spotkania, gdy Facundo Ferreyra strzelił pierwszego gola. To już czwarte trafienie tego zawodnika w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Espanyolu Barcelona. Trzeba było trochę poczekać, aby Dídac Vilá wywołał eksplozję radości wśród kibiców Espanyolu Barcelona, zdobywając kolejną bramkę w 59. minucie spotkania. W 61. minucie za Marca Rocę wszedł Darder. Między 61. a 89. minutą, boisko opuścili zawodnicy Luzern: Silvan Sidler, Shkelqim Demhasaj, Blessing Eleke, na ich miejsce weszli: Ibrahima Ndiaye, Francesco Margiotta, Eric Tia. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Adrii Pedrosy, Facunda Ferreyry zajęli: Matías Vargas, Wu Lei. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Espanyol Barcelona: Víctorowi Sánchezowi w 63. i Dídacowi Vili w 74. minucie. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W 89. minucie pokonał bramkarza Matías Vargas. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-3. Arbiter wręczył dwie żółte kartki piłkarzom Luzern, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 15 sierpnia w Cornelli de Llobregat. Dużo szczęścia będzie potrzebował Luzern, żeby zniwelować straty z pierwszego spotkania, ale w piłce nie takie rzeczy się zdarzały.