Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedynego gola meczu strzelił Carles Pérez dla zespołu AS Roma (”Wilki”). Bramka padła w tej samej minucie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Roman Bezus z jedenastki gości. Była to 35. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu AS Roma. W 65. minucie kartkę otrzymał Chris Smalling z AS Roma. Chwilę później trener ”Wilków” postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Leonarda Spinazzolę. Na boisko wszedł Davide Santon, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W 74. minucie za Romana Bezusa wszedł Giorgi Chakvetadze. W 79. minucie Lorenzo Pellegrini został zmieniony przez Henricha Mchitarjana, a za Diego Perottiego wszedł na boisko Justin Kluivert, co miało wzmocnić drużynę AS Roma. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Svena Kumsa na Sulaymana Marreha. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół KAA Gent w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 27 lutego w Gandawie. Strata KAA Gent wciąż jest do odrobienia.