Jedenastka Vitorii przed meczem zajmowała 44. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Eintrachtu Frankfurt (”Orły”). Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Vitorii nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W ósmej minucie bramkę zdobył Rochinha. Przy zdobyciu bramki pomógł André Pereira. W 18. minucie kartką został ukarany Martin Hinteregger, zawodnik gospodarzy. Piłkarze Eintrachtu Frankfurt nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 31. minucie bramkę wyrównującą zdobył Danny Vieira. W 35. minucie sędzia pokazał kartkę Almoatasembellahowi Mohamedowi z jedenastki gości. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Daichi Kamada. Bramka padła po podaniu Filipa Kosticia. W 52. minucie arbiter przyznał kartkę Denisowi Poże z Vitorii. W 66. minucie André Pereira został zmieniony przez Léo Bonatiniego. W 70. minucie Rochinha został zmieniony przez Marcusa Edwardsa, co miało wzmocnić zespół Vitorii. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając André Silvę na Mijata Gaćinovicia oraz Sebastiana Rodego na Gelsona Fernandesa. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Eintracht Frankfurt: Sebastianowi Rodemu w 76. i Makotowi Hasebemu w 82. minucie. Trener Vitorii postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Denisa Pohę i na pole gry wprowadził napastnika Brunona Duartego, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 85. minucie Almoatasembellah Mohamed wyrównał wynik meczu. Sytuację bramkową stworzył Pêpê Rodrigues. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Vitorii w 87. minucie spotkania, gdy Marcus Edwards zdobył trzecią bramkę. Asystę przy golu po raz kolejny zanotował Pêpê Rodrigues. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-3. Zespół Eintrachtu Frankfurt zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia ukarał żółtymi kartkami trzech zawodników Eintrachtu Frankfurt. Przyznał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Piłkarze gości obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Drużyna ”Orły” w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.