Już w pierwszych minutach drużyna Porto próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Leroy Fer z zespołu gospodarzy. Była to 44. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Feyenoordu w 49. minucie spotkania, gdy Jens Toornstra zdobył pierwszą bramkę. W 53. minucie Shoya Nakajima został zastąpiony przez Luisa Díaza. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w drużynie Porto doszło do zmiany. Tiquinho wszedł za Zé Luísa. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Feyenoord: Luisowi Sinisterze w 67. i Ericowi Botteghinowi w 70. minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby Rick Karsdorp wywołał eksplozję radości wśród kibiców Feyenoordu, strzelając kolejnego gola w 80. minucie starcia. W 81. minucie w zespole Porto doszło do zmiany. Fábio Silva wszedł za Danila Pereirę. Chwilę później trener Feyenoordu postanowił bronić wyniku. W 83. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Sama Larssona wszedł Marcos Senesi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Renatowi Tapii, zawodnikowi gospodarzy. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Przewaga zespołu Porto w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Zespół Feyenoordu zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Feyenoordu przyznał cztery żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 24 października jedenastka Porto rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Rangers FC. Tego samego dnia BSC Young Boys będzie przeciwnikiem zespołu Feyenoordu w meczu, który odbędzie się w Bernie.