"We wtorek na temat wyboru trenera reprezentacji dyskutowaliśmy najpierw podczas posiedzenia Wydziału Szkolenia PZPN, a następnie w gronie członków specjalnej komisji. Omawialiśmy głównie kandydatury szkoleniowców z zagranicy, bowiem z polskimi rozmawiał osobiście prezes Grzegorz Lato" - powiedział PAP Wojciech Łazarek. Oprócz niego, w skład komisji ds. wyboru selekcjonera wchodzą wiceprezes PZPN Antoni Piechniczek, dyrektor sportowy związku Jerzy Engel, przewodniczący Wydziału Szkolenia Dariusz Śledziewski oraz przewodniczący Stowarzyszenia Trenerów Piłki Nożnej Andrzej Strejlau. "Obrady, już z udziałem Grzegorza Laty, będziemy kontynuować w środę. Ustalimy trzy nazwiska, które prezes PZPN zarekomenduje zarządowi związku. W jakiej kolejności? Na pewno nie alfabetycznej. Pierwszy na naszej liście powinien zostać selekcjonerem" - dodał Łazarek. Lato i Piechniczek spotkali się w środę z jednym z kandydatów na trenera drużyny narodowej - Henrykiem Kasperczakiem. "Była to owocna rozmowa. Podobnie jak ta z Franciszkiem Smudą" - przyznał prezes PZPN, który nie chciał zdradzić żadnych szczegółów. Bardziej rozmowny był Kasperczak. "Przedstawiłem swoją koncepcję prowadzenia reprezentacji, wizję pracy z kadrą. Wiem, jakie są oczekiwania wobec selekcjonera i drużyny w perspektywie Euro-2012, a ja mam pomysł, jak im sprostać" - powiedział PAP Kasperczak. Nie chciał wyrokować, czy po spotkaniu z szefami PZPN jego notowania wzrosły. "Nie zajmuję się procentami, spekulacjami, prognozami. Nie bawi mnie to. Prowadziłem już pięć reprezentacji i wiem, jak to się robi. A Lacie i Piechniczkowi nie mówiłem tego, co chcą usłyszeć, lecz podzieliłem się moimi uwagami, spostrzeżeniami. Teraz ruch należy do nich - muszą przemyśleć wszystkie za i przeciw i podjąć decyzję" - wyjaśnił. "Wciąż jestem kandydatem na selekcjonera, jestem zainteresowany pracą z reprezentacją i jestem gotowy podjąć się tego wyzwania" - zakończył Henryk Kasperczak. Na pewno do tej pory Lato nie rozmawiał z trenerem Wisły Kraków Maciejem Skorżą, którego wcześniej wymieniał w gronie kandydatów. "Żadnego kontaktu ze strony PZPN w tej sprawie nie było" - powiedział we wtorek w Bytowie Skorża, gdzie jego zespół rozegrał mecz Remes Pucharu Polski z Bytovią (2:0). CZYTAJ RÓWNIEŻ: FRANZ SMUDA JUŻ NA CENZUROWANYM!