- Okres zimowy na pewno nie sprzyjał pracom budowlanym i to chyba było najtrudniejsze w naszej działalności. Musieliśmy np. dobrze zorganizować wywóz ziemi, żeby nasza firma nie była źle postrzegana przez mieszkańców Warszawy ze względu na jeżdżący dzień i noc ciężki sprzęt - powiedział w czwartek Piotr Chełkowski na zakończenie I etapu budowy Stadionu Narodowego. Dodał, że budowa została zakończona na miesiąc przed upływem terminu umowy. Prace rozpoczęły się 7 października 2008 roku i miały zakończyć się najpóźniej 13 kwietnia 2009 roku. - Wszystko przebiegało bez zakłóceń, nie ma więc żadnych negatywnych sensacji. Piotr Chełkowski podkreślił, że Narodowe Centrum Sportu nie miało żadnych problemów z odbiorem pierwszego etapu budowy. - Protokół końcowy został podpisany z datą 25 marca, nie stwierdzono żadnych usterek, wszystkie prace wykonano zgodnie z dokumentacją. Zostały przygotowane prace pod drugi etap. Na bramie przy wejściu na budowę Stadionu Narodowego wisi karteczka "do pracy nie przyjmujemy." - Wielu ludzi chciało u nas pracować. Budowa Stadionu Narodowego jest na pewno inwestycją prestiżową dla każdego inżyniera, technika - dodał Chełkowski. Prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler poinformował, że drugi etap rozpocznie się w kwietniu. - Na plac budowy wejdzie wykonawca docelowy. Budżetowo pierwszy etap stanowi dziesięć procent całej inwestycji. Nastąpiła natomiast zasadnicza zmiana podłoża na jakim powstanie nowy stadion. Wykonany został ważny krok, dający sto procent pewności, że obiekt zostanie bezpiecznie posadowiony. Rafał Kapler przypomniał, że na drugi etap złożą się prace od rozpoczęcia wylewania fundamentów aż do momentu odbioru obiektu i rozegrania na nim pierwszych meczów. Dwa etapy budowy Stadionu Narodowego nie dzielą się symetrycznie. W pierwszym, liczącym niecałe dwieście dni, został przygotowany grunt.