Selekcjoner w ostrych słowach odniósł się do artykułów w polskich mediach przypominających, że Argentyna, która w środę uległa Nigerii 1-4, zagra z Polską w bardzo rezerwowym składzie (zabraknie m.in. Messiego, Higuaina, Teveza, Mascherano, Di Marii, Aguero, Banegi, Milito, Heinze i Cambiasso). "Ci, którzy zostali powołani na mecz z naszą reprezentacją, też są klasowymi zawodnikami. Znamy ich z występów w telewizji, kilku zagrało w niedawnych meczach półfinału i finału Ligi Europejskiej. Jeśli ktoś uważa, że w niedzielę przeciwko Polsce wystąpi Argentyna D, to albo nie zna się na piłce, albo pisze "bzdety"" - stwierdził Smuda. Przy okazji selekcjoner przypomniał, że już od dłuższego czasu musi zmagać się z krytyką mediów. "W marcu ubiegłego roku wygraliśmy po dobrej grze z Bułgarią w Warszawie, ale potem słyszałem w mediach, że nasi rywale byli po "balandze". Podobnie w przypadku listopadowego zwycięstwa nad Wybrzeżem Kości Słoniowej. Tu z kolei pisano o jakiejś dyskotece. Cokolwiek zrobimy, jest źle. Nie rozumiem, dlaczego nie tworzymy jedności. Gdy Austria czy Szwajcaria przygotowywały się do Euro 2008, wszyscy mówili tam jednym głosem - podkreślił selekcjoner. - Nie chcę, żeby ktoś odebrał to jako mój żal. Nie mam pretensji. Szkoda tylko, że zamiast pomocy dla mojego młodego zespołu jest coraz więcej krytyki" - dodał. W sobotę po południu "Biało-czerwoni" przeprowadzili na stadionie przy Łazienkowskiej trening, otwarty tylko przez kwadrans dla mediów. Kilka godzin wcześniej na zgrupowanie dotarł Ludovic Obraniak, który niedawno został ojcem (w spotkaniu z Argentyną pomocnik Lille nie zagra). "Czego oczekuję po niedzielnym meczu? Chcę, żeby nasza gra się "zazębiała", podobała kibicom. Jeśli chodzi o skład, mam już dziesięciu zawodników wytypowanych do występu. Znak zapytania pojawił się tylko w przypadku jednego miejsca w środku pomocy. Na razie nie mogę skorzystać z Adama Matuszczyka, który po kontuzji nie jest jeszcze w optymalnej formie" - zakończył Smuda. Zobacz również: Franciszek Smuda: Boruc dla mnie nie istnieje Rozpoczęto polowanie na złą atmosferę w kadrze