- Dobrze byłoby uniknąć Hiszpanii w ćwierćfinale, dlatego zrobimy wszystko, aby pokonać Szwedów i zachować pierwsze miejsce w grupie - powiedział francuski pomocnik Yohan Cabaye.- Zagramy w Kijowie o honor. Nie chcemy wracać do domu bez punktu. Porażki w dwóch poprzednich spotkaniach wyzwalają w nas dodatkową determinację przed ostatnim starciem. Poza tym na mecz z Francją nie trzeba nas mobilizować - podkreślił Szwed Zlatan Ibrahimovic.Podobną opinię wyraził także jego trener Erik Hamren. - Nie sądzę abym musiał bardzo motywować piłkarzy. Jeśli ktoś jest zwycięzcą i naprawdę dobrym graczem z odpowiednim podejściem, sam znajduje motywację - zaznaczył. Według Francuzów największym zagrożeniem dla ich zespołu może być 30-letni Ibrahimovic. Jak twierdzą, nie mieliby nic przeciwko, gdyby trener reprezentacji Szwecji dał mu we wtorek odpocząć.- Zlatan jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Byłoby bardzo dobrze gdyby nie zagrał z nami, podobnie jak Wayne Rooney w reprezentacji Anglii - ocenił pomocnik Yann M'Vila.Selekcjoner "Trójkolorowych" Laurent Blanc zapowiada, że jego podopieczni będą dążyć do zwycięstwa, mimo że nawet skromna porażka mogłaby zagwarantować im awans. Liczy, że we wtorek za zaufanie jakim go obdarzył odpłaci mu się Karim Benzema. Napastnik Realu Madryt wystąpił w obu dotychczasowych meczach z Anglią i Ukrainą, nie zdobył jednak jeszcze bramki.- Karim może strzelić w każdej chwili. Może gdybym nie zdjął go z boiska w drugiej połowie meczu z Ukrainą, już wtedy by trafił do siatki; być może uczyni to w kolejnym. Najważniejsze jest że stwarzamy sobie sytuacje, nieważne kto zdobywa bramki - powiedział Blanc.W mistrzostwach Europy Szwedzi grali z Francją tylko raz, notując remis 1-1 w meczu otwarcia turnieju w 1992 roku, którego byli gospodarzem. W siedmiu spotkaniach o stawkę "Trójkolorowi" przegrali ze Skandynawami tylko raz - 15 października 1969 r. w kwalifikacjach mistrzostw świata. Ostatni mecz miał miejsce w Goeteborgu w 20 sierpnia 2008 r. Gospodarze przegrali 2-3, a Henrik Larsson zdobył swoją 37. bramkę dla Szwecji. Drugiego gola strzelił wtedy Kim Kallstroem, a dla Francji trafiali dwukrotnie Sidney Govou i raz Karim Benzema.Szwedzkie media zapowiadają, że po Euro 2012 w składzie kadry nastąpią spore zmiany. Z racji wieku z zespołem mają się rozstać obrońca Olof Mellberg (34 lata), pomocnicy Anders Svensson (36 lat kończy w lipcu) oraz Christian Wilhelmsson (32 lata). Przypuszczalne składy (grupa D, wtorek, Kijów, godz. 20.45): Szwecja: Andreas Isaksson - Mikael Lustig, Olof Mellberg, Andreas Granqvist, Martin Olsson - Rasmus Elm, Kim Kaalstroem, Sebastian Larsson, Zlatan Ibrahimovic, Ola Toivonen - Markus Rosenberg.Francja: Hugo Lloris - Mathieu Debuchy, Philippe Mexes, Adil Rami, Gael Clichy - Yohan Cabaye, Alou Diarra, Jeremy Menez - Samir Nasri, Karim Benzema, Franck Ribery.Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia).Bilans: 17 meczów - 4 wygrane Szwecji, 5 remisów, 8 zwycięstw Francji. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Szwecja - FrancjaMiejsce w rankingu FIFA: Szwecja (17.), Francja (14.).