<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/ruch-chorzow-lechia-gdansk,2539">Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk. Kliknij, by przeczytać zapis relacji LIVE!</a> Gdyby Ruch Chorzów przez cały mecz atakował z tak wielkim zaangażowaniem, jak w pierwszych kilku minutach meczu z Lechią Gdańsk, pewnie spotkanie zakończyłoby się prawdziwym pogromem. Już w 3. minucie meczu Sebastian Olszar miał szansę pokonać Sebastiana Małkowskiego, ale napastnik Ruchu stracił głowę i strzelił wprost w ręce bramkarza rywali. Małkowski jeszcze nie zdążył poprawić rękawic po poprzedniej interwencji, a już minutę później na jego bramkę sunął Wojciech Grzyb. Doświadczony pomocnik Ruchu próbował mijać bramkarza Lechii, ale nie zdołał go przechytrzyć i zaprzepaścił znakomitą szansę. Po słabym w swoim wykonaniu początku meczu, Lechia w miarę upływającego czasu odzyskiwała inicjatywę i próbowała kombinacyjnych akcji. Aktywny był Aleksandr Sazankow, dużo zamieszania pod bramką Ruchu było także ilekroć przy piłce znajdował się Abdou Razack Traore. Nawet jednak kiedy gościom udawało się przedostać przez szeregi obronne Ruchu, na posterunku był Matko Perdjić. Bramkarz "Niebieskich" interweniował pewnie i bez problemów radził sobie ze strzałami rywali. Kłopoty sprawił mu tylko strzał z rzutu wolnego Traore z 27. minuty. W końcówce pierwszej połowy Ruch zaatakował raz jeszcze. Po dośrodkowaniu Andreja Komaca z rzutu wolnego, piłkę wypiąstkował Małkowski, ale po chwili dopadł do niej Grzyb. Pomocnik Ruchu huknął ile sił w nodze, ale piłka o metr minęła słupek bramki Lechii. Tuż przed końcem pierwszej połowy indywidualną akcję przeprowadził Maciej Jankowski, który wpadł w pole karne gości i próbował miękkim lobem przechytrzyć Małkowskiego. Bramkarz Lechii mógł jednak odetchnąć z ulgą, bo piłka po strzale napastnika Ruchu wylądowała na górnej siatce. W drugiej połowie meczu piłkarze obu zespołów zaserwowali kibicom wyjątkowo ciężkostrawne danie. Ruch oddawał inicjatywę Lechii i ograniczał się do kontrataków, ale piłkarze z Gdańska nie potrafili poważniej zagrozić bramce gospodarzy. Pod bramką Ruchu znowu ciekawie było tylko wtedy, kiedy przy piłce był Traore. Pomocnik Lechii dośrodkowywał, kiwał i strzelał, ale za każdym razem bez efektu. W szeregach gospodarzy niezłe spotkanie rozgrywał Rafał Grodzicki, który był zaporą trudną do przejścia. Najlepszą okazję do zdobycia zwycięskiego gola miał na 20 minut przed końcem meczu miał Marek Zieńczuk, ale były piłkarz Wisły Kraków posłał piłkę ponad poprzeczką bramki. Po drugiej stronie boiska w końcówce spotkania niezłą okazję miał jeszcze Aleksandr Sazankow, ale nie zdołał opanować piłki po dośrodkowaniu Ivansa Lukjanovsa. Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 0-0 Ruch Chorzów: Matko Perdijic - Piotr Stawarczyk, Rafał Grodzicki, Grzegorz Bronowicki, Żeljko Djokovic - Wojciech Grzyb (76. Łukasz Janoszka), Marek Szyndrowski, Andrej Komac, Marek Zieńczuk - Maciej Jankowski (83. Paweł Lisowski), Sebastian Olszar (59. Arkadiusz Piech). Lechia Gdańsk: Sebastian Małkowski - Marcin Pietrowski, Luka Vućko, Krzysztof Bąk, Vytautas Andriuskevicius - Łukasz Surma, Marko Bajic (72. Paweł Nowak), Kamil Poźniak (78. Ivans Lukjanovs), Abdou Traore, Bedi Buval - Aleksandr Sazankow (84. Piotr Wiśniewski). Żółte kartki: Lechia Gdańsk: Marcin Pietrowski, Krzysztof Bąk, Piotr Wiśniewski. Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 6 000. Po meczu powiedzieli: Trener Lechii Tomasz Kafarski: "Trzeba się cieszyć z tego, że liga wreszcie gra. Z czasem i pogoda i poziom spotkań się poprawią. Szkoda, że nie udało się nam dzisiaj w Chorzowie wywalczyć trzech punktów, bo Ruch będzie z meczu na mecz grał lepiej". Trener Ruchu Waldemar Fornalik: "W tym spotkaniu o końcowym wyniku mogła zadecydować jedna akcja. Nam jest żal niewykorzystanej sytuacji Wojtka Grzyba z początku meczu. Zagraliśmy dziś w eksperymentalnym składzie i cieszę się, że nie daliśmy się Lechii". Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/cracovia-legia-warszawa-3-3,1602522,812">Cracovia - Legia Warszawa 3-3. Przeczytaj relację z meczu!</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/arka-gdynia-wisla-krakow-0-1,1602532,812">Arka Gdynia - Wisła Kraków 0-1. Przeczytaj relację z meczu!</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/pge-gks-belchatow-traci-punkty-w-bytomiu,1602638">Polonia Bytom - PGE GKS Bełchatów 1-1. Przeczytaj relację z meczu!</a>