W Lechu nie mogli zagrać kontuzjowani Manuel Arboleda i Tomasz Bandrowski. "Kolejorz" nie przejął się stratami w składzie, tylko ruszył do natarcia od pierwszych minut. W 19. min po stracie Odry Peszko dograł piłkę na drugi słupek w pole karne, a Jakub Wilk dołożył tylko głowę i piłka ugrzęzła w siatce! Była to firmowa akcja duetu skrzydłowych Lecha. Zresztą Peszko z Wilkiem rozumieją się nie tylko na boisku, są też przyjaciółmi poza nim. Lech miał przewagę, ale po zdobyciu gola nie atakował już z tak wielkim animuszem. W Odrze najaktywniejsi byli Piotr Piechniak i Deivydas Matulevicius. W II połowie wodzisławianie próbowali odrobić stratę. Wydawało się, że ich ataki się rozkręcają. Tymczasem w 56. min za niesportowe zachowanie drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę zobaczył Piechniak. Od tego momentu jasne się stało, że tylko cud może uratować gości przed porażką. Odrze brakowało armat, by grając w dziesiątkę zagrozić Lechowi. A "Kolejorz" mógł zdobyć kolejne bramki, ale zmarnował dwie okazje. Najlepszą miał po podaniu Seweryna Gancarczyka Robert Lewandowski, ale posłał piłkę tuż obok okienka. - Odra grała w dziesiątkę tak długo, a my, choć stworzyliśmy sporo sytuacji, nie potrafiliśmy dobić rywala drugim golem! To niewybaczalne. Zagrałem dzisiaj przeciętnie. Brakowało mi ostatniego podania - bił się w piersi prawoskrzydłowy Lecha Sławomir Peszko. Lech Poznań - Odra Wodzisław 1:0 (1:0) Bramka: 1:0 Wilk (19. głową z podania Peszki). Lech: Kasprzik - Kikut, Injać (84. Wojtkowiak), Bosacki, Gancarczyk - Peszko, Djurdjević, Stilić (67. Zapotoka), Wilk - Rengifo (65. Chrapek), Lewandowski. Odra: Stachowiak - Pielorz, Rodrigao, Kowalczyk, Mójta (Radzinevicius) - Chwalibogowski, Piechniak, Malinowski, Kwiek, Matulevicius (61. Wodecki) - Bueno. Sędziował Paweł Gil z Lublina. Żółte kartki: Stilić, Zapotoka oraz Chwalibogowski, Piechniak. Czerwona kartka: Piechniak (druga żółta 56. min). ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZU LECH - ODRA! ZOBACZ RÓWNIEŻ: KORONA Kielce - ŚLĄSK Wrocław 1:1 ARKA Gdynia - POLONIA Warszawa 0:0 LEGIA Warszawa - LECHIA Gdańsk 2:0 ZAGŁĘBIE Lubin - PGE GKS Bełchatów 1:1 RUCH Chorzów - CRACOVIA 2:0 Kikut: To nie był nasz dobry występ Wilk: Chwilami to Odra nas "klepała"