SMUDA WSKAZAŁ WINNYCH Od pierwszego gwizdka sędziego do ataku rzucili się podopieczni trenera Franciszka Smudy. Mimo iż zawodnicy "Kolejorza" przeważali i stwarzali sobie groźne sytuacje pod bramką "Niebieskich", to nie potrafili skutecznie wykończyć akcji. Gospodarze częściej nacierali na bramkę rywala, ale to chorzowianie byli bliżsi strzelenia gola. W 37. minucie Ruch wyprowadził groźną kontrę, ale Łukasz Janoszka nie potrafił wykorzystać idealnej okazji do zdobycia bramki. Napastnik Ruchu był sam na sam z Kotorowskim i mógł zapytać bramkarza Lecha, w który róg posłać piłkę, a tymczasem trafił wprost w niego! Piłkarskie porzekadło głosi, iż niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, i tak też stało się i tym razem. W 45. minucie Peszko z prawej strony zagrał piłkę w pole karne Ruchu, a tam znajdował się Robert Lewandowski, który z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do bramki. Lechici schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron gospodarze oddali nieco pole gry, a częściej przy piłce utrzymywali się piłkarze Ruchu. Śmiałe ataki "Niebieskich" przyniosły efekt w 67. minucie. W roli głównej wystąpił Tomasz Brzyski, który świetnie przymierzył z rzutu wolnego, widząc, że Kotorowski źle ustawił się w bramce. Bramkarz Lecha próbował interweniować, ale piłka tuż przy słupku wpadła do siatki. Dziesięć minut przed końcem spotkania Rafał Murawski otrzymał doskonałe podanie od Roberta Lewandowskiego, ale pomocnik Lecha nie zdołał zaskoczyć bramkarza Ruchu. Więcej bramek na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu nie padło, a po ostatnim gwizdku sędziego piłkarzy Lecha żegnały przeraźliwe gwizdy kibiców, wyraźnie zdegustowanych remisem. ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZU LECH POZNAŃ - RUCH CHORZÓW Lech Poznań - Ruch Chorzów 1:1 (1:0) Bramki: dla Lecha - Lewandowski (45.), dla Ruchu - Brzyski (67.). Żółta kartka - Lech Poznań: Sławomir Peszko. Ruch Chorzów: Krzysztof Nykiel, Grzegorz Baran, Piotr Kieruzel. Sędzia: Adam Kajzer (Rzeszów). Widzów 17 500. Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Marcin Kikut, Bartosz Bosacki (64. Zlatko Tanevski), Manuel Arboleda, Luis Henriquez - Sławomir Peszko, Rafał Murawski, Semir Stilić, Tomasz Bandrowski (78. Cueto Anderson), Jakub Wilk - Robert Lewandowski. Ruch Chorzów: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel (34. Ireneusz Adamski), Rafał Grodzicki, Piotr Kieruzel, Tomasz Brzyski - Wojciech Grzyb, Gabor Straka, Grzegorz Baran, Michał Pulkowski, Pavol Balaz (90+2. Marcin Nowacki) - Łukasz Janoszka (86. Remigiusz Jezierski). W innych meczach 26. kolejki ekstraklasy: PIAST GLIWICE - WISŁA KRAKÓW 1:1 GKS BEŁCHATÓW - POLONIA BYTOM 3:1 LEGIA WARSZAWA - ŁKS ŁÓDŹ 1:0 ARKA GDYNIA - ŚLĄSK WROCŁAW 3:3 JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - ODRA WODZISŁAW 1:2 GÓRNIK ZABRZE - LECHIA GDAŃSK 2:1 CRACOVIA - POLONIA WARSZAWA 1:0