Zobacz zapis relacji na żywo Spotkanie lepiej zaczęli grający w roli gospodarzy piłkarze z Krakowa. Wojciecha Kaczmarka strzałami próbowali zaskoczyć Mateusz Klich, Michał Goliński i Dariusz Pawlusiński, ale nie trafili w światło bramki. Po drugiej stronie próbował się odgryzać jedynie Janusz Gancarczyk, ale jego uderzenia również były niecelne. Po kwadransie impet "Pasów" osłabł, a Śląsk nie kwapił się, żeby odważniej zaatakować. W końcu nadszedł doliczony czas gry pierwszej połowy. Łukasz Mierzejewski celnie przerzucił piłkę na lewą stronę, gdzie przejął ją Sacha, który ściął do środka, minął Tadeusza Sochę i precyzyjnym strzałem pokonał Kaczmarka. To czwarty gol pomocnika Cracovii w tym sezonie, co czyni go najskuteczniejszym piłkarzem tego klubu. W 67. minucie gospodarze powinni podwyższyć prowadzenie. Klich prostopadle zagrał do Pawlusińskiego, który zacentrował do Radosława Matusiaka. Napastnik Cracovii źle przyjął sobie piłkę, ale i tak będąc w sytuacji sam na sam powinien bez problemu pokonać Kaczmarka a nie trafić w jego nogi. Chwilę wcześniej w polu karnym "Pasów" przewrócił się Tomasz Szewczuk, ale sędzia Robert Małek uznał, że w starciu z Łukaszem Tupalskim, obrońca gospodarzy nie faulował. Śląsk najlepszą sytuację na zmianę wyniku miał w 82. minucie, kiedy po przerzucie Łukasza Madeja, rezerwowy Krzysztof Wołczek uderzył z woleja, ale piłka minęła o kilkanaście centymetrów słupek bramki rywali. Natomiast pierwszy celny strzał wrocławianie oddali dopiero w 90. minucie, ale Madej za lekko kopnął piłkę, by zaskoczyć Marcina Cabaja. W doliczonym czasie jeszcze groźnie uderzył Goliński, a strzał rozpaczy Mariusza Pawelca został przyblokowany, jednak o mało nie trafił pod nogi czekających w polu karnym kolegów, ale sytuację wyjaśnił Łukasz Mierzejewski i czwarte zwycięstwo z rzędu Cracovii stało się faktem. A to nie koniec dobrych wiadomości dla kibiców "Pasów". - Chcemy istotnie się wzmocnić w przerwie zimowej, mamy na to środki - powiedział obecny na dzisiejszym meczu Janusz Filipiak, prezes MKS Cracovia SSA. Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 (1:0) Bramka: 1:0 Sacha (45.+1). Cracovia: Cabaj - Mierzejewski, Polczak, Tupalski, Derbich - M. Sacha, Baran (67. Szeliga), Klich, Goliński, Pawlusiński (87. Cebula) - Matusiak (90.+1 Kaszuba). Śląsk: Kaczmarek - Socha, Celeban, Pawelec, Spahić - Madej, Łukasiewicz (61. Dudek), Ulatowski (85. Biliński), Mila, J. Gancarczyk (75. Wołczek) - Szewczuk. Sędziował: Robert Małek (Zabrze). Żółte kartki: Mierzejewski, Derbich - Socha, Mila. Widzów: 500. W innych meczach 16. kolejki: Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 0:0 Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 1:2 GKS Bełchatów - Polonia Bytom 2:2 Odra Wodzisław - Jagiellonia Białystok 2:2 Lech Poznań - Piast Gliwice 1:1