- Nastąpi zmiana na stanowisku szefa sędziów. Nie chcę mówić o nazwiskach, ale to musi być wiarygodny kandydat - powiedział Grzegorz Lato. W czwartek prezes PZPN spotkał się z szefem Ekstraklasy SA. Tematem rozmów były ostatnie zatrzymania czołowych polskich sędziów - Grzegorza G. i Jarosława Ż. Wrocławska prokuratura postawiła obu zarzuty korupcyjne. - Andrzej Rusko wyraził zaniepokojenie zaistniałą sytuacją i oburzenie w związku z tym, że od czterech miesięcy nie są realizowane wspólne ustalenia, polegające na składaniu przez sędziów oświadczeń antykorupcyjnych i weksli - powiedział rzecznik Ekstraklasy SA Adrian Skubis. W piątek Lato ma rozmawiać z dotychczasowym szefem Polskiego Kolegium Sędziów Sławomirem Stempniewskim. - Będę chciał się dowiedzieć dlaczego do tej pory sędziowie nie podpisali oświadczeń antykorupcyjnych i weksli. Miał to przeprowadzić Stempniewski i to jest jego działka - stwierdził Lato. Prezes Związku przyznał, że nie wiedział o biznesowych powiązaniach Stempniewskiego z Grzegorzem G. Obaj wspólnicy mieszkają w Radomiu i w tym mieście niedawno otworzyli hotel, który powstał na terenie zajmowanym niegdyś przez szpital. Tereny te kupiła od miasta w marcu 2006 roku należąca do Stempniewskiego firma Sławmir Electronics. W przeszłości obecny szef PKS był asystentem G. - Nie wiedziałem wcześniej o tym. To sprzeczność interesów - uważa Grzegorz Lato. Znacznie mniej rozmowny był Stempniewski. - Informacja o mojej wspólnej działalności biznesowej z Grzegorzem G. była powszechnie znana. To nie było tajemnicą. Z G. jesteśmy od dawna kolegami, ale niczego więcej nie będę komentował - powiedział. Prawdopodobnie nowy skład zarządu Kolegium Sędziów i nazwisko szefa tego gremium zostaną ogłoszone 17 grudnia podczas posiedzenia zarządu PZPN. - W sprawach sędziowskich musimy podjąć radykalne środki. Trzeba to wyczyścić do końca. Niech ci, którzy mają coś na sumieniu, zrezygnują z sędziowania - zaapelował Lato. Ekstraklasa SA zapowiedziała, że nie będzie podwyżek uposażeń, dopóki sędziowie nie podpiszą weksli i oświadczeń. Arbiter główny w najwyższej klasie rozgrywkowej za każdy poprowadzony mecze w rundzie jesiennej (odbyło się 17 kolejek) otrzymał po 2400 złotych zamiast 3600, a asystent - 1200 (miało być 1800). - Zgodnie z ustaleniami, również z przedstawicielami sędziów, nowe stawki miały być wypłacane dopiero po złożeniu stosowych oświadczeń - wyjaśnił rzecznik spółki. Uchwałą z 26 września 2008 roku zarząd PZPN zmniejszył kwotą weksla z miliona do 250 tys. złotych dla sędziów zawodowych i do 100 tys. dla pozostałych.