"Biała Gwiazda" miała dwa oblicza - nowoczesna i skuteczna ofensywa i to drugie - nieporadna defensywa z bramkarzem, który miał słaby dzień. Wisła od początku była lepszą drużyną, ale w 18. min przytrafiła się gafa jej bramkarzowi, Siergiejowi Pareice. Estończyk wyszedł do dośrodkowanej przez Szymona Pawłowskiego piłki i zamiast ją złapać, tylko sparował pod nogi Adama Banasia, który z czterech metrów kopnął do pustej siatki! Stracona bramka jeszcze bardziej pobudziła mistrzów Polski, którzy momentami zamykali gospodarzy w ich polu karnym. Najlepszą okazję do wyrównania zmarnował w 27. min Michael Lamey, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukasza Garguły i zgraniu głową Michała Czekaja z najbliższej odległości huknął w słupek! Większą precyzją wykazał się w następnej groźnej akcji "Białej Gwiazdy" Ivica Iliev. Serb dostał piłkę na 22. metrze od Cwetana Genkowa i pięknym uderzeniem w prawy róg nie dał szans Aleksandrowi Ptakowi. Po przerwie ataki krakowian były jeszcze groźniejsze, prowadzone na dużej szybkości, głównie podaniami z pierwszej piłki. Dwójkowa akcja Maora Meliksona z Andrażem Kirmem przyniosła efekt - Słoweniec po wycofaniu Izraelczyka trafił w lewy róg i bramkarz nie miał szans na skuteczną interwencję. Po zdobyciu bramki na 2-1 goście cofnęli się licząc na kontry. To się zemściło - krosowe podanie Pawłowskiego do Abwo próbował przeciąć Dragan Paljić, ale do piłki dopadł Szernas i w końcu dostarczył ją do Nigeryjczyka. Rezerwowy napastnik "Miedziowych" wykorzystał fakt, że Pareiko za późno wyszedł z bramki i przelobował go doprowadzając do wyrównania! W ten sposób Wisła nie wykorzystała potknięcia Śląska Wrocław i nadal traci do lidera 10 punktów. Z tą tylko różnicą, że do końca sezonu zostało już nie 13, tylko 12 spotkań. Pozyskany na zasadzie wolnego transferu z Górnika Zabrze obrońca zaczął się szybko odwdzięczać za zaufanie "Miedziowym". - W sytuacji, w jakiej się znajdujemy nie możemy sobie pozwalać na takie potknięcia. Ten remis jest dla nas porażką. Najbardziej szkoda tej drugiej bramki, w której zabrakło nam koncentracji. Zagapiła się w defensywie cała drużyna - podsumował mecz kapitan Wisły, Cezary Wilk. 18. kolejka T-Mobile Ekstraklasy: Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 2-2 (1-1) Bramki: 1-0 Banaś (18.), 1-1 Iliev (30. z podania Genkowa), 1-2 Kirm (55. z podania Meliksona) 2-2 Abwo (80. z podania Szernasa). Żółta kartka - KGHM Zagłębie Lubin: Ivan Hodur, Aleksander Ptak. Sędzia: Robert Małek (Zabrze). Widzów 7˙019. KGHM Zagłębie Lubin: Aleksander Ptak - Bartosz Rymaniak, Adam Banaś, Paweł Widanow, Costa Nhamoinesu - Jirzi Bilek, Ivan Hodur (77. Mouhamadou Traore), Szymon Pawłowski, Adrian Rakowski (83. Patryk Rachwał), Maciej Małkowski (62. Dawid Abwo) - Darvydas Szernas. Wisła Kraków: Siergiej Pareiko - Dragan Paljić, Osman Chavez, Michał Czekaj, Michael Lamey - Cezary Wilk, Maor Melikson, Łukasz Garguła (68. Gervasio Nunez), Andraż Kirm, Ivica Iliev (82. Marko Jovanović) - Cwetan Genkow (72. David Biton). <a href="http://www.11na11.pl/rankingi-kolejek/ranking,qid,35161">Spośród kilku tysięcy tylko trzech typerów przewidziało ten wynik i pozostałe! Sprawdź!</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-20112012,cid,3">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy</a> Czytaj również: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/slask-wroclaw-ruch-chorzow-1-1,1761718,812">Śląsk - Ruch 1-1, czyli falstart lidera</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/cracovia-lechia-gdansk-1-1,1761694,812">Ligowa szarzyzna, czyli Cracovia - Lechia Gdańsk 1-1</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/widzew-lodz-podbeskidzie-bielskobiala-0-1,1761682,812">Piłkarska Łódź tonie: Widzew - Podbeskidzie 0-1</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/lodzki-klub-sportowy-polonia-warszawa-0-2,1761534,812">ŁKS - Polonia Warszawa 0-2</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/lech-poznan-pge-gks-belchatow-0-1,1761597,812">Zimowy sen "Kolejorza" trwa: Lech - GKS Bełchatów 0-1</a>