"Sentyment pozostał, ale pójdzie na bok. Wiadomo, o co gramy. Nie ma żadnej kalkulacji. Wszyscy jesteśmy bardzo zmobilizowani i jedziemy do Gdańska po trzy punkty" - deklaruje Zieńczuk w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Mecz ten będzie miał szczególne znaczenie zarówno dla walczącej o drugie z rzędu mistrzostwo kraju Wisły, jak i dla Lechii. Gospodarze sobotniej konfrontacji w ligowej tabeli zajmują dopiero 13. miejsce i mają tylko punkt przewagi nad drużynami zagrożonymi spadkiem do 1.ligi. Sympatyzujący ze sobą kibice Lechii i Wisły w sobotę po raz ostatni wspólnie zobaczą występ popularnego "Zienia". Po zakończeniu rozgrywek pomocnik Wisły zamieni polską ekstraklasę na grecką. Zawodnik związał się kontraktem z AO Xanthi. "Piękniejszego końca mojej przygody z Wisłą nie mogę sobie wyobrazić, jak tylko mistrzostwo Polski. Ten cel motywuje" - dodaje Zieńczuk. Na relację na żywo ze wszystkich spotkań 29. i 30. kolejki ekstraklasy zapraszamy na łamy INTERIA.PL. <a href="http://nazywo.interia.pl/" target="_blank">KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ!</a>