Przez ponad godzinę kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Reymonta mogli się obawiać o wynik tego spotkania. Wystarczyły jednak trzy minuty, by piłkarze "Białej Gwiazdy" zapewnili sobie komplet punktów. Wisła musiała wygrać sobotnie spotkanie, żeby jeszcze mieć nadzieję na obronę mistrzowskiego tytułu. I zadanie wykonała, w czym największa zasługa rezerwowego Jeana Rodriguesa, czyli Paulisty. To od jego wejścia na murawę w 57. minucie akcje krakowian stały się w końcu skuteczne. Już pięć minut później Brazylijczyk zacentrował z lewej strony, w polu karnym niefortunnie interweniował Stipe Matić, co wykorzystał Marek Zieńczuk z kilku metrów posyłając piłkę do siatki. W 65. minucie było już po meczu. Do prostopadłego podania Pawła Kryszałowicza wyszedł Paulista, po czym przerzucił piłkę nad interweniującym Mateuszem Sławikiem. Strata "Białej Gwiazdy" do liderującej Legii pozostała więc taka sama, jak przed 28. kolejką, czyli pięć punktów. Do sporej niespodzianki doszło w Łęcznej, gdzie walczący o utrzymanie Górnik wygrał z mierzącym w europejskie puchary Kolporterem Korona Kielce 3:0 (1:0). Bohaterem meczu był zdobywca dwóch goli Jakub Grzegorzewski. Autorem trzeciej bramki dla gospodarzy był Karol Oziemczuk. Trzy punkty wywalczone przez Górnika mogą okazać się bezcenne w walce o utrzymanie w gronie najlepszych. Dla kielczan porażka może mieć fatalne skutki i marzenia o podboju Europy trzeba będzie odłożyć na przyszły sezon. Wiele zależy od wyniku niedzielnego meczu Zagłębia Lubin z GKS Bełchatów. Bezbramkowym remisem zakończył się mecz w Wodzisławiu pomiędzy Odrą a Polonią Warszawa. W doliczonym czasie gry doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Jacek Kowalczyk trafił do siatki gospodarzy, ale sędzia Mariusz Podgórski gola nie uznał dopatrując się pozycji spalonej. Zdenerwowani poloniści mieli do arbitra wiele pretensji. Trudno im się dziwić. Remis oznacza dla nich pożegnanie z ekstraklasą. W Gdyni było bardzo nerwowo. Walcząca o utrzymanie Arka zremisowała z Pogonią Szczecin 0:0, ale emocji w tym spotkaniu nie brakowało, nie zawsze niestety tylko sportowych. Po ostatnim gwizdku sędziego Roberta Małka doszło do bijatyki pomiędzy zawodnikami obu drużyn, w wyniku której czerwoną kartkę ujrzeli Dariusz Ulanowski, pomocni Arki, i Ze Roberto, obrońca Pogoni. To nie byli jedyni zawodnicy, którzy dostali w Gdyni "czerwień", gdyż w 45. minucie z boiska został usunięty Lilo. Wcześniej Arka miała najlepszą okazję do zdobycia gola, ale Piotr Jawny nie wykorzystał rzutu karnego. Swoją passę w lidze kontynuuje Wisła Płock. "Nafciarze", którzy w środę cieszyli się ze zdobycia Pucharu Polski, w sobotę przegrali szósty mecz z rzędu w Orange Ekstraklasie. Tym razem na drodze podopiecznych Josefa Csaplara stanął Groclin Dyskobolia. Grodziszczanie na własnym boisku pokonali płocczan 3:0 po bramkach Bartosza Ślusarskiego, Marcina Zająca i Adriana Sikory. Wyniki 28. kolejki Orange Ekstraklasy Tabela Orange Ekstraklasy