Polski Związek Piłki Nożnej podtrzymał swoje stanowisko i zadecydował, że Dolha mógł podpisać kontrakt z "Kolejorzem" i potwierdził jego uprawnienie do gry. Rumuński bramkarz w poprzednim sezonie reprezentował barwy Wisły Kraków. Po zakończeniu sezonu nie doszedł do porozumienia z klubem w sprawie nowego kontraktu i związał się z Lechem. Według przedstawicieli krakowskiej drużyny Dolha uczynił to wbrew obowiązującej piłkarza z "Białą Gwiazdą" umową. Związkowy Trybunał Piłkarski potwierdził na czwartkowym posiedzieniu rację zawodnika.