Szkoleniowiec rozstał się z klubem, w którym pracował od września 2005 roku, a w tamtym sezonie wywalczył mistrzostwo Polski. Jego tymczasowym następcą będzie Jacek Zieliński. - Prawie dziewięć lat, czyli - jak obliczyłem - jedną piątą swojego życia, spędziłem na Łazienkowskiej. Jako piłkarz i jako trener. Jestem optymistycznie nastawiony do życia. Z Legią będą się dla mnie wiązały miłe wspomnienia, pomimo tego, że nam się w tej chwili nie układa. Będę jednak miał w pamięci mistrzostwo Polski, bramki, które strzelaliśmy w dziewięćdziesiątej minucie. Różnie się w życiu układa, teraz nie jest najlepiej, ale może impuls polegający na zmianie trenera wprowadzi coś nowego do drużyny. Powtarzałem wielokrotnie piłkarzom, że stanowili najlepszą grupę piłkarzy, z którą miałem okazję pracować - mówił odchodzący trener, cytowany przez oficjalną internetową stronę klubu.